niedziela, 21 listopada 2010

Nowelizacja CIT - przepisy przejściowe

Projekt nowelizacji CIT, obok nowych zasad w zakresie wymiany udziałów, opodatkowania dywidend i przeciwdziałania nadużyciom podatkowym, wprowadza także istotne zmiany odnoszące się do zagranicznych funduszy inwestycyjnych oraz restrukturyzacji z wykorzystaniem aportów. Zacznę jednak od końca - dzisiaj o przepisach przejściowych.

Prace w zakresie nowelizacji ustawy o CIT są już na finiszu. W czwartek 18 listopada Senat uchwalił poprawki do projektu nowelizacji, a następnego dnia ustawa trafiła do Komisji Finansów Publicznych - sejmowa komisja zajmie się projektem w najbliższy wtorek.

Brak przepisów przejściowych...

Część poprawek Senatu dotyczyła przepisów przejściowych, a właściwie ich braku. Projekt, który trafił do Senatu, nie zawierał bowiem regulacji tymczasowych odnoszących się do podatników z tzw. kopniętym rokiem podatkowym (rok podatkowy nie pokrywający się z rokiem kalendarzowym). Dlatego Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych wydała w dniu 9 listopada opinię, w której zwrócili uwagę na brak przepisu przejściowego uwzględniającego możliwość przyjęcia przez podatników CIT roku podatkowego innego niż rok kalendarzowy.

Senatorowie wskazali, że: “brak stosownej regulacji umożliwiającej zastosowanie przez podatników podatku CIT dotychczasowych, korzystniejszych przepisów, w sytuacji gdy opiniowana ustawa wejdzie w życie w trakcie ich roku podatkowego innego niż kalendarzowy, w obliczu orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, ocenić należy negatywnie, jako rozwiązanie niezgodne z art. 2 Konstytucji i wywiedzioną niego zasadą, niedokonywania zmian w prawie podatkowym w trakcie roku podatkowego. Należy postulować wprowadzenie odpowiedniej poprawki. Jednocześnie założyć można, że zmiany korzystne dla podatników, mogłyby znaleźć wcześniejsze zastosowanie (od 1 stycznia 2011 r.).”

to naruszenie zasad konstytucyjnych

Powołując się na Trybunał Konstytucyjny, Senatorowie referowali zapewne do obowiązków ustawodawcy dotyczących należytego formułowania przepisów przejściowych. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału - nie jest dopuszczalne dokonywanie zmian obciążeń podatkowych w ciągu roku. Zmiany w ustawach podatkowych, powinny bowiem wchodzić w życie przynajmniej na miesiąc przed końcem poprzedniego roku podatkowego (sygn. K. 13/93, sygn. K 12/94, sygn. P. 1/95, sygn. K 13/01).

TK podkreślał jednocześnie, że przy nowelizacji aktów prawnych, szczególnie podatkowych, ustawodawca powinien zadbać o odpowiednią ochronę podatników w zakresie ich praw nabytych oraz ich interesów w toku. Ochrona ta powinna być realizowana w szczególności za pomocą stosownej techniki przepisów przejściowych, które umożliwiałyby ich adresatom dokończenie przedsięwzięć podjętych w oparciu o wcześniejsze regulacje (sygn. K. 9/92, sygn. K. 26/97, SK 8/02).

Tego nakazuje zasada określana w orzecznictwie Trybunału mianem lojalności państwa wobec adresata norm prawnych. Wynika z niej konieczność zagwarantowania przez ustawodawcę adresatom unormowań prawno podatkowych maksymalnej przewidywalności i obliczalności rozstrzygnięć podejmowanych wobec podatników przez organy skarbowe (K 4/03, K 19/07, P 40/07). Wyraża się ona w stanowieniu i stosowaniu prawa w taki sposób, by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela, który powinien móc układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki nie dające się przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i że jego działania, podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem, będą także w przyszłości uznawane przez porządek prawny (zob. „Proces prawotwórczy w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego”).

Skąd ten pośpiech?

Z orzecznictwa TK wynika jednocześnie, że nowe przepisy nie mogą zaskakiwać ich adresatów, którzy powinni mieć czas na dostosowanie się do zmienionych regulacji i spokojne podjęcie decyzji co do dalszego postępowania (sygn. U. 7/00, sygn. P 7/01, sygn. P 4/03, sygn. K 48/04, sygn. SK 51/06). Tymczasem zapisy posiedzeń sejmowych pokazują, że tego czasu brakowało podczas prac nad nowelizacją CIT .

Otóż podczas I czytania projektu nowelizacji CIT, niektórzy posłowie zwrócili uwagę na zagadkowy, pilny charakter projektu. Poseł Stanisław Stec wyraził swoje wątpliwości w pytaniu skierowanym do Ministra Finansów: “Dlaczego tak się z tym spieszymy? Jeżeli ta ustawa nie ma wpływu na rynek pracy, ma ujemny wpływ na dochody budżetowe (...) oraz dochody budżetów jednostek samorządowych, (...) to przecież można spokojnie popracować w Komisji Finansów Publicznych, tymczasem już na wtorek jest zwołane posiedzenie, żeby jak najszybciej to uchwalić.” Podobnego zdania był poseł Dariusz Kaczanowski, który zauważył: “(...) że są pewne wątpliwości i w zasadzie nie należy spieszyć się z tą nowelizacją przynajmniej do momentu ich wyjaśnienia.”

Tempo prac rzeczywiście było imponujące, na co wskazują poniższe daty:
  • 15 października 2010 r. - projekt Ministerstwa Finansów trafia na Radę Ministrów,
  • 19 października 2010 r. - Rada Ministrów przyjmuje projekt,
  • 20 października 2010 r. - projekt trafia do Sejmu,
  • 21 października 2010 r. - pierwsze czytanie,
  • 26 października 2010 r. - praca nad projektem w Komisji Finansów Publicznych,
  • 27 października 2010 r. - drugie czytanie,
  • 29 października 2010 r. - trzecie czytanie i głosowanie nad projektem – tego samego dnia po głosowaniu, projekt trafia do Senatu.

To nie przypadek

Czy w świetle tak ekspresowego trybu prac można przypuszczać, że brak przepisów przejściowych to po prostu efekt przeoczenia? Czy ktoś zapomniał albo nie zdążył dodać regulacji intertemporalnych dla tej grupy podatników z przesuniętym rokiem podatkowym? Wątpię!

Nowelizacja zawiera bowiem dość radykalne zmiany dotyczące zasad amortyzacji w przypadku niektórych transakcji restrukturyzacyjnych. Dotyczy to w szczególności wyceny przedmiotu aportu w postaci przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części. W skrócie - nowelizacja zmierza do całkowitego wyeliminowania dość popularnego w ostatnich latach instrumentu do optymalizacji podatkowej, tj. step-upów nieewidencyjnych. Należy przy tym mieć na uwadze, że tego typu optymalizacje pozwalały dotąd podatnikom na znaczne oszczędności podatkowe w postaci zwiększonych odpisów amortyzacyjnych. 

Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że za brakiem omawianych przepisów przejściowych kryła się intencja maksymalnego poszerzenia zakresu oddziaływania nowych zasad (o tym także w kolejnych wpisach). Zwłaszcza, że przepisy przejściowe, jak i końcowe, to standardowy obszar ustawowych projektów, który - można by się spodziewać - przybiera formę pewnego standardowego szablonu, powielanego w kolejnych nowelizacjach. Ubiegłe lata dają kilka przykładów:

“Podatnicy, u których rok podatkowy jest inny niż kalendarzowy i rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2004 r., stosują do końca przyjętego przez siebie roku podatkowego przepisy ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2003 r.”

“Podatnicy, u których rok podatkowy jest inny niż rok kalendarzowy i rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2005 r., stosują do końca przyjętego przez siebie roku podatkowego przepisy ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2004 r.”

“Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, u których rok podatkowy jest inny niż rok kalendarzowy i rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2009 r. stosują do końca przyjętego przez siebie roku podatkowego przepisy ustawy zmienianej w art. 2 w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2008 r.”

Czy takie utrwalone sformułowania można po prostu przeoczyć? Odpowiedzcie sami...

Senat naprawia błąd (?)

Jak widać na powyższych przykładach, tekst przepisu przejściowego w zakresie kopniętego roku podatkowego jest właściwie niezmienny - zmieniają się tylko daty. Senat zauważył brak omawianego przepisu w projekcie nowelizacji przekazanej przez Sejm, wobec czego wprowadził stosowną poprawkę.

Zgodnie z propozycją Senatu: “1. Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, u których rok podatkowy jest inny niż rok kalendarzowy i rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2011 r. stosują do końca przyjętego przez siebie roku podatkowego przepisy ustawy wymienionej w art. 2, w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2010 r., z tym że: 1) art. 19a ustawy wymienionej w art. 2, w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 kwietnia 2011 r. stosuje się do tego dnia; 2) art. 6 ust. 1 pkt 10a i 11a ustawy wymienionej w art. 2, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, stosuje się od dnia 1 stycznia 2011 r.
2. Przepisy art. 8-9a niniejszej ustawy stosuje się odpowiednio do: składników majątku wprowadzonych do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych przez spółkę niebędącą osobą prawną, wkładu wniesionego do takiej spółki albo składników majątku wchodzących w skład przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części nabytego w drodze wkładu niepieniężnego - do ostatniego dnia roku podatkowego, o którym mowa w ust. 1.”

Jednocześnie, Senat dodał do ustawy art. 9a, zgodnie z którym: “Art. 9a. Do odpłatnego zbycia składników majątku wchodzących w skład przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części nabytego w drodze wkładu niepieniężnego do dnia 31 grudnia 2010 r. stosuje się zasady ustalania kosztów uzyskania przychodów obowiązujące na dzień 31 grudnia 2010 r."

Jak wyżej wspomniałem, omawiana nowelizacja wprowadza istotne zmiany w zakresie podatkowych konsekwencji aportów. Mając na uwadze powyższe, zagadkowe może się wydawać takie, a nie inne sformułowanie przepisu przejściowego. Chociaż pierwsza jego część pokrywa się z treścią wcześniejszych nowelizacji, to jednak różni się nieco od innego przepisu przejściowego wprowadzonego nowelizacją z 2006 r.:

“Podatnicy, których rok podatkowy rozpoczął się przed dniem 1 stycznia 2007 r. i zakończy się po tym dniu, stosują do przyjętego przez siebie roku podatkowego ustawę, o której mowa w art. 1, w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2006 r.”

Wymaga podkreślenia, że ww. przepis wprowadzała ustawa nowelizująca - tak jak w tym roku - kwestię aportów. Czy zatem tegoroczna nowelizacja nie powinna bazować na powyższym wzorze? Czy może to mieć jakieś znaczenie, np. w świetle art. 8 ustawy o CIT, który przewiduje możliwość wybrania roku podatkowego pokrywającego się z rokiem kalendarzowym? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Jakie inne kwestie w nowelizowanej ustawie budzą Twoje wątpliwości (postaram się do nich nawiązać w kolejnych postach)?

Podobne tematy:

poniedziałek, 15 listopada 2010

Od dziś w wielu miejscach bez papierosa

Dzisiaj wchodzą w życie przepisy, wprowadzające zakaza palenia do szkół, uczelni, szpitali, restauracji, kawiarni, pubów, dyskotek i kin, a także na stadiony, dworce, przystanki oraz na place zabaw, do pociągów i taksówek. Za złamanie zakazu grodzi grzywna w wysokości 500 zł.

Zmiany wprowadza nowelizacja ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (dalej: Ustawa). Zgodnie z nowym brzemieniem art. 5 ust. 1 Ustawy, zabronione jest palenia wyrobów tytoniowych w następujących miejscach:
  1. na terenie zakładów opieki zdrowotnej i w pomieszczeniach innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne, 
  2. na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej, 
  3. na terenie uczelni, 
  4. w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2, 
  5. w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego, 
  6. w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, 
  7. w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych, 
  8. na przystankach komunikacji publicznej, 
  9. w pomieszczeniach obiektów sportowych, 
  10. w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci, 
  11. w innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego.
Ustawa przewiduje przy tym wyłączenia od ww. zakazu. Do Ustawy został bowiem dodany nowy przepis (art. 5a), zgodnie z którym:
  • można wyłączyć spod zakazu określonego w art. 5 indywidualne pokoje w obiektach służących celom mieszkalnym (art. 5a ust. 1),
  • można wyznaczyć palarnię w domach pomocy społecznej lub domach spokojnej starości, w hotelach, w obiektach służących obsłudze podróżnych, na terenie uczelni, w pomieszczeniach zakładów pracy, w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych (art. 5a ust. 3),
  • w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych z co najmniej dwoma pomieszczeniami przeznaczonymi do konsumpcji, można wyłączyć spod zakazu określonego w art. 5, zamknięte pomieszczenie konsumpcyjne, wyposażone w wentylację zapewniającą, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń (art. 5a ust. 4).
Stosownie do nowych przepisów, wskazana wyżej palarnia to wyodrębnione konstrukcyjnie od innych pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych pomieszczenie, odpowiednio oznaczone, służące wyłącznie do palenia wyrobów tytoniowych zaopatrzone w wywiewną wentylację mechaniczną lub system filtracyjny w taki sposób, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń (art. 2 pkt 9 Ustawy).

Nowelizacja wprowadza dla palaczy sankcję za złamanie powyższych zakazów - palenie papierosa w miejscu niedozwolonym stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny w wysokości do 500 zł (art. 13 ust. 2 Ustawy). Właściciele i zarządzający obiektami objętymi zakazem palenia zostali jendnocześnie zobowiązani do umieszczenia w widocznym miejscu stosowej informacji (art. 5 ust. 1a Ustawy). Za złamanie tego obowiązku grodzi kara grzywny do 2 000 zł (art. 13 ust. 1 pkt 2 Ustawy).

Ustawa wprowadziła również ograniczenia w zakresie sprzedaży papierosów. Stosownie do art. 6 ust. 5 dodanego do Ustawy, zabroniona będzie sprzedaż detaliczna wyrobów tytoniowych w systemie samoobsługowym, z wyjątkiem sklepów wolnocłowych. Z kolei art. 8 ust. 3. wprowadza zakaz eksponowania w punktach sprzedaży przedmiotów imitujących opakowania wyrobów tytoniowych.

W odpowiedzi na wprowadzane zmiany, prasa huczy od złowieszczych przepowiedni o nadejściu chudych lat dla branży gastronomicznej i rozrywkowej oraz o możliwych sposobach ominięcia zakazu palenia. Co do tego ostatniego, rozważane są różne pomysły. Niektórzy właściciele restauracji chcą powołać kluby palacza, w których goście podpisywaliby deklarację członkowską i palili do woli; inni planują budowę niewielkiego przeszklonego pomieszczenia konsumpcyjnego, które właściwie ma pełnić rolę ustawowej palarni. Żartobliwie podnosi się również chęć uzyskania statusu placówki dyplomatycznej Czadu, co do której nie mają zastosowania polskie przepisy. Można także przeczytać o planach ustawienia obok lokali ogrzewanych namiotów.

Polacy mogą również szukać inspiracji za granicą. Zakaz palenia w miejscach publicznych obowiązuje przecież w zdecydowanej większości państw starej UE, a także w Skandynawii, Bułgarii, Estonii i na Litwie. Wzorem angielskim, mogą rozważyć powołanie w knajpach centrów badawczych, albo przenieść lokale do dwupiętrowych autobusów w stylu londyńskiego city. Najpopularniejsze wydaą się jednak ww. kluby palacza oraz minipalarnie stosowane od lat w Niemczech. Można jednak kreatywnie podejść do tematu i podobnie jak pewien Szwajcar wyciąć w ścianach lokalu po trzy otwory, żeby palacze mogli wystawić głowę i ręce na zewnątrz.

A Ty, Czytelniku, czy masz pomysł na inne sposoby ominięcia przepisów? Jakie jest Twoje zdanie na temat wprowadzonego zakazu palenia? Jakie według Ciebie będą konsekwencje nowelizacji?

środa, 10 listopada 2010

Dynamiczne i stałe portfele ciekawych spółek giełdowych

Atelier portfelowe (dotychczasowa zmiana): CEZ (-7,35%) | KOPEX (9,86%) | STALEXP (-4,64%) | RAFAMET (4,14%) | MNI (1,2%) | ZPUE (5,11%) | IZNS (25,12%) | YAWAL (0,26%) | BOMI (-4,48%) | PEKAES (-1,41%) | PEP (0,64%) | Stopa zwrotu portfela: 2,59%

.......................................................................................................................

Dla Wymagających (dzienna zmiana): ARCTIC (2,92%) | BOMI (-0,37%) | BORYSZEW (-0,87%) | FORTE (-0,21%) | INDYKPOL (0,8%) | IZNS (1,51%) | LOTOS (0,4%) | MCI (0%) | MIESZKO (5,35%) | NETIA (-2,23%) | PKNORLEN (3,33%) | VISTULA (0%) | Bilans: 0,886%

Dla Oszczędnych (dzienna zmiana): BOMI (-0,37%) | CEZ (0,66%) | EUROTEL (-0,42%) | FORTE (-0,21%) | GRAAL (0,69%) | LOTOS (0,4%) | MCI (0%) | MIESZKO (5,35%) | NETIA (-2,23%) | NOVITA (-0,67%) | POLNORD (0,63%) | TELL (-0,41%) | Bilans: 0,285%

Dla Chciwych (dzienna zmiana): AMPLI (-0,26%) | BORYSZEW (-0,87%) | DELKO (-1,46%) | DROP (3,9%) | ERBUD (-0,37%) | FORTE (-0,21%) | INDYKPOL (0,8%) | IZNS (1,51%) | MIESZKO (5,35%) | NETIA (-2,23%) | PAGED (-0,09%) | PEP (-0,6%) | PKNORLEN (3,33%) | Bilans: 0,677%

Dla Odważnych (dzienna zmiana): ADVADIS (3,12%) | ATLANTIS (1,32%) | BIOTON (-5,26%) | BOMI (-0,37%) | CEZ (0,66%) | CIECH (-1,88%) | IGROUP (6,12%) | JUPITER (0%) | NOVITA (-0,67%) | PEKAES (-2,44%) | PLASTBOX (-0,85%) | STALPROD (-0,48%) | SWISSMED (2,67%) | YAWAL (0,65%) | Bilans: 0,185%

Dla Nieprzeciętnych (dzienna zmiana): BOMI (-0,37%) | CEZ (0,66%) | EUROTEL (-0,42%) | FORTE (-0,21%) | GANT (1,71%) | GRAAL (0,69%) | INDYKPOL (0,8%) | LOTOS (0,4%) | MAGELLAN (0%) | MCI (0%) | MIESZKO (5,35%) | NETIA (-2,23%) | NOVITA (-0,67%) | PANOVA (0%) | PATENTUS (-0,37%) | POLNORD (0,63%) | SEKO (0%) | Bilans: 0,351%

Dla Czytelników (dzienna zmiana): BORYSZEW (-0,87%) | BUMECH (0%) | DGA (-1,68%) | DROP (3,9%) | ERBUD (-0,37%) | HUTMEN (-0,89%) | IZNS (1,51%) | LOTOS (0,4%) | MAGELLAN (0%) | MCI (0%) | MIESZKO (5,35%) | MWTRADE (10,26%) | NETIA (-2,23%) | PAMAPOL (3,45%) | PEP (-0,6%) | PKNORLEN (3,33%) | SWIECIE (0%) | WAWEL (0,21%) | Bilans: 1,209%

MEDIANA DZIENNYCH ZMIAN: 
Dla Wymagających (0,02%) | 
Dla Oszczędnych (-0,037%) | 
Dla Chciwych (0,13%) | 
Dla Odważnych (-0,104%) | 
Dla Nieprzeciętnych (0,019%) | 
Dla Czytelników (0,168%) | 

czwartek, 4 listopada 2010

Nowy system refundacji leków

W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy refundacyjnej Ministerstwa Zdrowia, który wprowadza istotne, jeśli nie rewolucyjne zmiany w systemie współfinansowania leków przez państwo. Sztywne marże hurtowe i detaliczne, wyłączenia z refundacji, instrumenty dzielenia ryzyka, nowe podatki, sankcje administracyjne i karne - to tylko niektóre nowości, które mogą zmienić dotychczasowy model biznesowy wielu podmiotów działających w branży farmaceutycznej.

Zgodnie z projektem ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (wersja z dnia 13 października 2010 r., dalej: Projekt), celem wprowadzanych zmian jest próba wyeliminowania zjawisk patologicznych występujących w obrocie lekami refundowanymi, takich jak: nieuzasadnione względami medycznymi zwiększanie refundacji, nabywanie leków za 1 grosz, wynagradzanie pacjentów za dostarczenie recepty na lek refundowany, turystyka refundacyjna, niejednolite marże hurtowe stosowane wobec aptek, niejednolite systemy rabatowania, czy marnotrawienie leków refundowanych.

Remedium Ministerstwa Zdrowia na powyższe bolączki systemowe są następujące propozycje zmian legislacyjnych.

Sztywne ceny i marże

Zgodnie z projektowanym art. 7: Urzędowe ceny zbytu, a także urzędowe marże hurtowe i detaliczne, mają charakter cen i marż sztywnych.

W odróżnieniu od stanu obecnego, w którym określana jest cena detaliczna produktu refundowanego, powyższy przepis zakłada przebudowę systemu refundacji opartą na cenie zbytu, mającej charakter sztywnej ceny urzędowej, wynegocjowanej z wnioskodawcą i określonej w decyzji o objęciu refundacją wydawanej przez Ministra Zdrowia. W Projekcie przewiduje się, że od wynegocjowanych urzędowych cen zbytu ma być ustalana sztywna urzędowa marża hurtowa w wysokości 5 % (art. 6 Projektu). Ustalona w ten sposób marża hurtowa ma być podstawą do obliczenia sztywnej marży detalicznej, zgodnie z tabelą zawartą w art. 6 ust. 4 Projektu.

Uzasadnienie dla usztywnienia cen i marż w obrocie lekami, Ministerstwo Zdrowia znajduje w ponurej diagnozie obecnej sytuacji, zgodnie z którą:
  • pod pozorem troski o dobro pacjenta wyłudzane są z NFZ znaczne kwoty, jakie na leki refundowane wykłada Państwo;
  • leki refundowane sprzedawane za 1 grosz teoretycznie „dla dobra pacjenta” nie są w sposób racjonalny wykorzystywane, czego dobitnym przykładem może być fakt, że stanowią one większość zawartości pojemników na leki do utylizacji;
  • w tzw. handlu przygranicznym kwitnie fikcyjny eksport umożliwiający kilkukrotne dokonywanie obrotu tym samym produktem; 
  • ta sama czynność polegająca na wydaniu pacjentowi leku refundowanego i pobieraniu od niego opłaty jest różnie sprawozdawana do NFZ oraz Urzędów Skarbowych;
  • apteki stosują nielegalne metody marketingowe mające na celu przyciągnięcie jak największej ilości pacjentów w celu zrealizowania w tych placówkach recept na leki refundowane;
  • cena maksymalna zamiast doprowadzić do ustalania cen na najniższym poziomie, wykorzystywana jest często przez przedsiębiorcę jako element gry cenowej umożliwiającej stosowanie niedozwolonych praktyk, promujących jedne podmioty kosztem innych;
  • firmy farmaceutyczne negocjują jak najwyższą cenę urzędową maksymalną, by móc następnie grać na rynku za pomocą różnego rodzaju rabatów i upustów, osiągających nawet do 99% ceny urzędowej.
Projekt zakłada, że stała marża hurtowa w wysokości 5% ma być dzielona między wszystkie hurtownie, przez które przechodzi lek (od producenta do apteki). Z kolei w aptekach marże mają być degresywne – jeśli aptekarz ustali wyższą cenę leku, to zainkasuje mniejszą marżę na jego sprzedaży. W konsekwencji – zgodnie z zamierzeniem Ustawodawcy – proponowane zmiany mają spowodować, że ten sam lek będzie kosztował w każdej aptece tyle samo. 

W dotychczasowych komentarzach prasowych, zarówno aptekarze, hurtownicy, jak i przedstawiciele firm farmaceutycznych zdają się mówić jednym językiem – przekonują, że ceny leków wzrosną, bo producenci nie będą ich obniżać. W opinii Krajowej Izby Gospodarczej, brakuje bowiem przekonującego, ekonomicznego uzasadnienia dla takiej obniżki marży hurtowej, a sztywne ceny mogą odbić się niekorzystnie na finansach pacjentów. Podobnego zdania jest Naczelna Izba Aptekarska, która w reformie systemu refundacji upatruje nie tylko ryzyka wzrostu cen leków, ale również negatywne konsekwencje dla finansów aptek, mogące doprowadzić wiele z nich do bankructwa lub likwidacji. Przetrwać mają jedynie największe, sieciowe firmy farmaceutyczne.

Limity i grupy limitowe

Projekt redefiniuje pojęcie grup limitowych. Zgodnie ze słowniczkiem ustawowym grupa limitowa to grupa leków albo środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego albo wyrobów medycznych objętych wspólnym limitem finansowania (art. 2 pkt 9 Projektu). Istota zmiany polega na możliwości tworzenia szerszych grup limitowych z uwzględnieniem wskazań i skuteczności leków, a nie jak dotychczas głównie w oparciu o substancję czynną.

Zgodnie z uzasadnieniem Projektu, podstawą limitu w danej grupie limitowej leków będzie najwyższa spośród najniższych cen hurtowych za dobową dawkę leku (ustaloną przez WHO), które pokrywają co najmniej 15 % miesięcznego obrotu ilościowego zrealizowanego w tej grupie limitowej w miesiącu poprzedzającym o trzy miesiące ogłoszenie obwieszczenia (art. 15 Projektu). Propozycja ta ma zwiększać dostępność pacjentów do terapii w cenie limitu. Poprzednio limit był wyznaczany na cenie najtańszego leku, którego udział rynkowy nie zawsze stwarzał możliwości zakupienia go w tej cenie w aptece.

Przerzucanie ryzyka refundacji

Projekt wprowadza pewne mechanizmy, które przenoszą część ryzyka finansowania refundacji na firmy farmaceutyczne – w tym ustawowy mechanizm tzw. kwoty przekroczenia, a także tzw. instrumenty dzielenia ryzyka ustalane indywidualnie pomiędzy NFZ a firmą.

Stosownie do art. 4 ust. 1 Projektu, w przypadku przekroczenia całkowitego budżetu na refundację, wynoszącego nie więcej niż 17% sumy środków publicznych przeznaczonych na finansowanie świadczeń gwarantowanych w planie finansowym NFZ – wyznaczona zostanie kwota przekroczenia dla danej grupy limitowej. Powyższe oznacza, iż wnioskodawca, który uzyskał decyzję o objęciu refundacją, będzie musiał zwrócić do NFZ kwotę proporcjonalną do udziału kosztów refundacji leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobu medycznego objętego tą decyzją, w tym przekroczeniu, w danej grupie limitowej.

Z kolei instrumenty dzielenia ryzyka, o których mowa w ust. 2 pkt 7, mogą dotyczyć:
1) uzależnienia wielkości przychodu wnioskodawcy od uzyskiwanych efektów zdrowotnych;
  1. uzależnienia wysokości urzędowej ceny zbytu od zapewnienia przez wnioskodawcę dostaw po obniżonej ustalonej w negocjacjach cenie leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobu medycznego;
  2. uzależnienia wysokości urzędowej ceny zbytu od wielkości obrotu lekiem, środkiem spożywczym specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobem medycznym;
  3. uzależnienia wysokości urzędowej ceny zbytu od zwrotu części uzyskanej refundacji podmiotowi zobowiązanemu do finansowania świadczeń ze środków publicznych;
  4. ustalenia innych warunków refundacji mających wpływ na zwiększenie dostępności do świadczeń gwarantowanych lub obniżenie kosztów tych świadczeń.
Poziomy odpłatności

Projekt zakłada zmianę sposobu ustalania ryczałtu dopłat dla pacjentów – ryczałt ma być kalkulowany w odniesieniu do płacy minimalnej. Za odpłatnością ryczałtową dostępne będą produkty refundowane:
  • wymagające, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, stosowania dłużej niż 30 dni oraz których miesięczny koszt stosowania dla świadczeniobiorcy przy odpłatności 30% w podstawie limitu przekraczałby 5% minimalnego wynagrodzenia za pracę, albo 
  • wymagające, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, stosowania nie dłużej niż 30 dni oraz których koszt stosowania dla świadczeniobiorcy przy odpłatności 50% w podstawie limitu przekraczałby 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę, ogłoszonego w obwieszczeniu Prezesa Rady Ministrów.
Zgodnie z założeniami Projektu, Minister Zdrowia dąży do zwiększenia finansowania ze środków publicznych tych terapii, które najbardziej obciążają finansowo pacjentów i gdzie obciążenie to stanowi barierę finansową w dostępności do leczenia. Dlatego rozszerzono katalog ryczałtowych kosztów refundowanych. Do poziomu odpłatności „50%” zakwalifikowany będzie produkt refundowany, który wymaga, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, stosowania nie dłużej niż 30 dni. Natomiast, poziom odpłatności „30%” jest „domyślnym” poziomem refundacyjnym, do którego zakwalifikowany będzie produkt refundowany, który nie został zakwalifikowany uprzednio do innych poziomów odpłatności.

Zgodnie z zaproponowanymi przepisami (art. 14) bezpłatny będzie lek lub wyrób medyczny mający udowodnioną skuteczność w leczeniu nowotworu złośliwego, zaburzenia psychotycznego, upośledzenia umysłowego lub zaburzenia rozwojowego albo choroby zakaźnej o szczególnym zagrożeniu epidemicznym dla populacji albo leku stosowanego w ramach programu lekowego.

Negatywne przesłanki refundacyjne

Projekt zakłada, że refundacją można objąć leki, środki spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego albo wyroby medyczne posiadające ważne pozwolenie na dopuszczenie do obrotu lub też pozostające w obrocie, dostępne na rynku, jak też i posiadające kod identyfikacyjny (art. 9).

W projekcie określono także kryteria odnośnie kategorii leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, które nie mogą być finansowane ze środków publicznych. Projekt wymienia negatywne przesłanki refundacyjne w art. 9 ust. 3, zgodnie z którym refundowany nie może być:
  • lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrób medyczny w stanach klinicznych, w których możliwe jest skuteczne zastąpienie tego leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobu medycznego poprzez zmianę stylu życia pacjenta;
  • lek o kategorii dostępności Rp, który posiada swój odpowiednik o kategorii dostępności OTC w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne, chyba że wymaga stosowania dłużej niż 30 dni w określonym stanie klinicznym;
  • lek ujęty w wykazie określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 37 ust. 6 (import docelowy).
Szczególnie kontrowersyjna wydaje się pierwsza z ww. przesłanek, na co też zwrócili uwagę prawnicy z Kancelarii DZP na swoim blogu wskazując, iż powstaje stan niepewności odnośnie tego, jak konkretnie będzie rozumiane to kryterium, i czy skutkiem jego stosowania nie będzie faktyczne ograniczenie dostępu do leków. Dodatkowo, w ocenie Marcina Flaka z DZP, projektowana treść art. 9, który wymienia m.in.środki spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego – otwiera możliwość objęcia refundacją tej bardzo szerokiej kategorii produktów  (od preparatów dla żywienia niemowląt, przez preparaty przeznaczone dla sportowców po żywność niskosodową i bezglutenową).
 
Apteki i osoby uprawnione

W odróżnieniu od obecnego stanu prawnego, w celu realizacji świadczeń, podmiot prowadzący aptekę będzie musiał zawrzeć umowę z NFZ na wydawanie leku – tzw. umowę na realizację recept. Umowy te będą zobowiązywały apteki do przestrzegania cen ujętych w obwieszczeniach zawierających wykazy produktów refundowanych, co pozwoli na praktyczne stosowanie w obrocie urzędowych cen zbytu.

Dodatkowo, wszyscy lekarze, lekarze dentyści, felczerzy, starsi felczerzy posiadający prawo wykonywania zawodu (osoby uprawnione), będą zawierać indywidualną umowę z NFZ upoważniającą do wystawiania recept na produkty refundowane. Tym samym wprowadzono jednoosobową odpowiedzialność osoby uprawnionej za ordynacje leków. W dotychczasowym porządku osoby upoważnione do wystawiania recept z tytułu bycia pracownikami podmiotu, który zawarł umowę na realizacje świadczeń opieki zdrowotnej, nie ponosiły bezpośredniej odpowiedzialności, a ciężar zwrotu kwot z tytułu nienależnej refundacji przeniesiony był na pracodawcę.

Sankcje administracyjne i przepisy karne

Wszyscy uczestnicy obrotu, poczynając na wnioskodawcy kończąc na aptece, naruszający przepisy ustawy w zakresie zobowiązań wobec pacjentów, Ministra Zdrowia, NFZ i pozostałych uczestników obrotu produktem refundowanym, będą podlegać karom proporcjonalnym do rodzaju i rozmiaru naruszenia.

Katalog sankcji administracyjnych obejmuje kary pieniężne za niezapewnienie dostaw produktów refundowanych odpowiadających zapotrzebowaniu i ilości, niestosowanie ustalonych marż i cen, itp. (por. art. 47 – 49 Projektu). Zaproponowano także sankcje w postaci cofnięcia pozwolenia na prowadzenie hurtowni w przypadku nie zapewnienia ciągłości dostaw w odniesieniu do produktów refundowanych. Kary pieniężne będzie nakładał Minister Zdrowia w drodze decyzji administracyjnej.

Odpowiedzialność karą w postaci pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat poniosą osoby, które w związku z obrotem, przyjmują korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żądają w zamian za zachowanie wywierające wpływ na poziom obrotu lekami podlegającymi refundacji ze środków publicznych albo na obrót lub powstrzymanie się od obrotu konkretnym lekiem. Tej samej karze podlegali będą wszyscy, którzy będąc osobami uprawnionymi do wystawiania recept na leki, podlegające refundacji ze środków publicznych, żądają lub przyjmują korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę w zamian za wystawienie recepty lub zlecenia lub powstrzymanie się od ich wystawienia. Analogiczna kara czeka też osoby zaopatrujące świadczeniodawcę w leki albo świadczeniodawców lub ich pełnomocników, którzy żądają lub przyjmują korzyść majątkową lub osobistą, w zamian za zakupu leku podlegającego refundacji ze środków publicznych. W wypadku mniejszej wagi sprawca ww. czynów będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3.

Nowy podatek refundacyjny

Projekt wprowadza też nową daninę. Zgodnie z art. 11 Projektu, Wnioskodawca, który uzyskał decyzję o objęciu refundacją, będzie przekazywał corocznie na rachunek bankowy wskazany przez Ministra Zdrowia kwotę stanowiącą 3% wartości zrefundowanego w roku kalendarzowym leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobu medycznego, liczonej od cen zbytu netto. Powyższa kwota będzie obliczana jako iloczyn urzędowej ceny zbytu netto oraz liczby jednostkowych opakowań leku albo środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, albo jednostkowych wyrobów medycznych.

Należy przy tym wskazać, iż powyższe wydatki w wysokości 3% refundacji nie będą mogły zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów – zaproponowano rozszerzenie wyłączeń wskazanych w art. 16 ustawy o CIT przez dodanie pkt 67 (por. art. 54 Projektu). 

Deloitte zasygnalizowało przy tym, iż planowane zmiany mogą wpływać na szereg działań biznesowych (dystrybucyjnych i marketingowych) podejmowanych przez podmioty działające w branży farmaceutycznej.

Proces legislacyjny

Omawiany Projekt wpłynął do Sejmu w dniu 18 października 2010 r. (druk nr 3491). Skierowano go do I czytania na posiedzeniu Sejmu w dniu 19 października 2010 r. Z kolei w dniu 27 października 2010 r. przeprowadzono pierwsze czytanie Projektu – Sejm skierował Projekt do prac w Komisji Zdrowia.

Projekt zakłada, że ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2012 r. z wyjątkiem niektórych przepisów umożliwiających właściwym instytucjom podjecie niezbędnych działań mających na celu przygotowanie się do wejścia w życie wszystkich rozwiązań zawartych w ustawie.


Źródło: Mnisterstwo Zdrowia

Podobne tematy: