poniedziałek, 25 stycznia 2010

Wykładnia zgodna z Konstytucją

Wyrok NSA z dnia 21 marca 2006 r. (sygn. II FSK 440/05)

Zgodnie z obowiązującą w tej technice interpretacyjną zasadą, wtedy gdy jest to możliwe, należy tak wyłożyć przepis, aby był on w zgodzie z Konstytucją. Korzystając z tej możliwości należy odrzucić takie drogi interpretacyjne, które prowadzą do odczytania przepisu jako niekonstytucyjnego. Za taką interpretacją przemawia zasada równości wobec prawa statuowana w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Odstępstwo od tej zasady może być akceptowane jedynie w przypadku, gdy zróżnicowanie jest racjonalnie uzasadnione, nie może ono być ustalone według arbitralnie przyjętych założeń, zróżnicowanie sytuacji prawnej kategorii podmiotów musi pozostawać w odpowiedniej proporcji w stosunku do sytuacji podmiotów, które takiemu zróżnicowaniu nie podlegają, zróżnicowanie musi być zgodne z innymi zasadami czy możliwościami reprezentowanymi w Konstytucji /por. wyrok TK z dnia 17 stycznia 2001 r. K 5/00 - OTK 2001 nr 1 poz. 2, wyrok TK z dnia 20 października 1998 r. K 7/98).

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Celowość poniesienia wydatku

Wyrok NSA z dnia 1 czerwca 2000 r. (sygn. SA/Rz 1596/97)

Ustawodawca posługując się zwrotem „wszelkie koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów”, nie posługuje się sformułowaniem „skutek”. Takie sformułowanie ma istotne znaczenie przy rozpatrywaniu pojęcia kosztów, albowiem czym innym jest „cel” działania, a czym innym „skutek” będący następstwem podjętych działań. Przez sformułowanie „w celu” należy zatem rozumieć dążenie do osiągnięcia jakiegoś stanu rzeczy (przychodu), a dążenie podatnika ma przymiot „celowości”, jeżeli na podstawie dostępnej wiedzy o związkach przyczynowo-skutkowych można zasadnie uznać, że poniesiony koszt może przynieść oczekiwane następstwo (przychód). Z tych też powodów brak „skutku”, tj. przychodu nie dyskwalifikuje wydatku jako kosztu poniesionego w celu osiągnięcia przychodu.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Przychód nie musi wystąpić, aby był koszt

Wyrok NSA z dnia 17 marca 1999 r. ( sygn. III SA 5345/98)

Zasadna była natomiast skarga w pozostałej części. Skoro Izba Skarbowa zaliczyła do kosztów uzyskania przychodu wydatki na remont schodów prowadzących do biura i nie żądała wykazania związku między tym wydatkiem a osiągnięciem konkretnego przychodu, to niekonsekwencją było wymaganie, aby podatnik wykazał związki miedzy posadzeniem roślin wokół ścieżki prowadzącej do biura, a konkretnym przychodem. Zarówno schody, jak i wygodne dojście do nich konieczne są do prowadzenia działalności gospodarczej w biurze. Bez nich osiąganie przychodów w ogóle byłoby niemożliwe. Poszukiwania związków między wspomnianym wydatkiem, a konkretnym przychodem jest zatem nieporozumieniem. Przykładowo, żaden organ podatkowy nie neguje, że wydatki na sprzątanie biura należą do kosztów uzyskania przychodów. A przecież nie sposób wykazać, że jakaś konkretna kwota uzyskanego przychodu została uzyskana na skutek posprzątania lokalu.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

niedziela, 24 stycznia 2010

Zmiana struktury demograficznej krajów członkowskich UE

PYTANIE USTNE na sesję pytań podczas sesji częściowej w styczniu 2010 r. zgodnie z art. 116 Regulaminu skierowane przez: Ryszard Czarnecki do Rady

Czy Rada zauważa fakt znaczącej zmiany struktury demograficznej krajów członkowskich UE? Chodzi tu zarówno o szybkie starzenie się społeczeństw "27"-ki, jak również duży wzrost imigracji spoza krajów europejskich.

Czy Rada ma zamiar przygotować projekt wspierania polityki pronatalistycznej, prorodzinnej na terenie UE, aby te tendencje odwrócić?

Źródło: Parlament Europejski

Stabilność rynku finansowego w Polsce

PYTANIE USTNE na sesję pytań podczas sesji częściowej w styczniu 2010 r. zgodnie z art. 116 Regulaminu skierowane przez: Ryszard Czarnecki do Komisji

Europejski Bank Centralny w dn.18.12.2009 r. opublikował półroczny raport nt. stabilności finansowej w strefie euro, wskazujący, że banki ze strefy euro będą musiały podjąć 187 mld rezerw w 2010 r., przy czym jedną z dwóch głównych przyczyn wymienia straty wynikające ze złej sytuacji ekonomicznej w Europie Środkowej i Wschodniej (CEE). W tym kontekście komentarz Wall Street Journal do raportu EBC wymienia z nazwy Unicredit.

Czy Komisja nie uważa, że praktyki biznesowe i procedury księgowe w Grupie Unicredit prowadzą do ukrywania rzeczywistych strat finansowych, co w średnim i długim okresie może narazić stabilność systemu finansowego w UE? Myślę tu o sztucznym podtrzymywaniu wyników i płynności Unicredit Ukraina przez Bank Pekao SA poprzez tzw. rolowanie złych długów i ciągłe zwiększanie finansowania, co budzi moje zaniepokojenie o stabilność rynku finansowego w Polsce, gdyż Pekao SA dotąd nie podjął wymaganych prawem europejskim (MSSF) rezerw na swoje inwestycje na Ukrainie.

Czy drenaż finansowy spółki córki Pekao SA przez spółkę matkę Unicredit zgodny jest z prawem UE? Czy narzucanie spółkom córkom w ramach tzw. "Projektu Chopin" (Polska, Rumunia, Bułgaria) niekorzystnych kontraktów z protegowaną przez Unicredit Pirelli Real Estate SpA w sytuacji jaskrawego konfliktu interesów Prezesa Unicredit, Alessandro Profumo (w momencie podpisania kontraktów pełnił funkcję w Radzie Dyrektorów spółki z Grupy Pirelli), nie doprowadza do naruszenia zasad konkurencji w UE?

Źródło: Parlament Europejski

czwartek, 21 stycznia 2010

Moc wiążąca uchwał NSA

Wyrok NSA z dnia 29 lutego 2008 r. (sygn. I OSK 254/07)
 
Zgodnie z art. 15 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny jest uprawniony do podejmowania uchwał mających na celu ujednolicanie orzecznictwa sądów administracyjnych. Przepisy te wyróżniają dwa rodzaje uchwał: uchwały abstrakcyjne (art. 15 § 2 pkt 2), których przedmiotem są wątpliwości prawne, niemające bezpośredniego związku z postępowaniem toczącym się w indywidualnej sprawie sądowoadministracyjnej oraz uchwały konkretne podejmowane w celu rozstrzygnięcia zagadnień prawnych budzących poważne wątpliwości w konkretnej sprawie sądowoadministracyjnej.
 
Kwestia mocy wiążącej zarówno uchwał abstrakcyjnych, jak również podjętych na tle konkretnej sprawy sądowoadministracyjnej została uregulowana w art. 269 p.p.s.a. W świetle tego przepisu, w sytuacji gdy jakikolwiek skład sądu administracyjnego rozpoznający sprawę nie podzieia stanowiska zajętego w uchwale składu siedmiu sędziów, całej Izby albo w uchwale pełnego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego, przedstawia powstałe zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia odpowiedniemu składowi. Norma ta nie wyróżnia jednego rodzaju uchwał i nie ma odniesienia tylko do uchwał, o których mowa w art. 15 § 1 pkt 3 p.p.s.a. Zatem z komentowanego przepisu wynika, że moc ogólnie wiążącą posiadają zarówno uchwały abstrakcyjne jak i tzw. uchwały konkretne, indywidualne.
 
Stanowisko zajęte przez NSA w formie uchwały wiąże więc pośrednio wszystkie składy sądów administracyjnych do momentu zmiany wykładni określonego przepisu przez inną uchwałę. Wskazać ponadto należy, że zgodnie z art. 187 § 2 p.p.s.a. uchwała siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wydana na skutek pytania prawnego zadanego w konkretnej sprawie jest w danej sprawie wiążąca. Oznacza to, że tego typu uchwała ma moc bezpośrednio wiążącą w tej jednej konkretnej sprawie. Sąd jest wówczas bezwzględnie związany poglądem w niej wyrażanym. Odnośnie do innych postępowań, jak wskazano wyżej, taka uchwała ma moc pośrednio wiążącą. Sąd może nie zgodzić się z wykładnią norm prawnych zawartą w uchwale, ale wówczas musi przedstawić zagadnienie prawne odpowiedniemu poszerzonemu składowi NSA (art. 169 § 1 p.p.s.a.).
 
W przedmiotowej sprawie WSA w Warszawie podzielił pogląd wyrażony w uchwale siedmiu sędziów NSA w sprawie I OPS 2/06.
 
 

Zakres zastosowania instytucji przedawnienia w VAT

Wyrok WSA w Krakowie z dnia 13 stycznia 2010 r. (sygn. I SA/Kr 1348/09)
 
Sąd nie podziela stanowiska organów podatkowych, iż Skarżący utracił z końcem 2008 r. prawo do skorygowania deklaracji za miesiące od maja do grudnia 2004 r. Stanowisko to organy oparły na treści art. 86 ust. 13 u.p.t.u., z którego wynika, że jeżeli podatnik nie dokonał obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w terminach, o których mowa w ust. 10, 11, 12, 16 i 18, może on obniżyć kwotę podatku należnego przez dokonanie korekty deklaracji podatkowej za okres, w którym wystąpiło prawo do obniżenia podatku należnego, nie później jednak niż w ciągu 5 lat, licząc od początku roku, w którym wystąpiło prawo do obniżenia podatku należnego.
 
Stanowisko wyrażone w interpretacji jest błędne.
 
Wydając indywidualną interpretację prawa podatkowego, organ interpretacyjny winien również przeanalizować ogólne zasady dokonywania korekt deklaracji podatkowych, opisane w przepisach O.p. czego jednak nie uczynił. Jak wynika z art. 81 § 1 i 2 O.p., jeżeli odrębne przepisy nie stanowią inaczej, podatnicy, płatnicy i inkasenci mogą skorygować uprzednio złożoną deklarację, co powinno następować przez złożenie korygującej deklaracji wraz z dołączonym pisemnym uzasadnieniem przyczyn korekty. Mimo, że regulacja ta nie określa czasowych granic składania korekt deklaracji podatkowych, to nie oznacza jednak, że takie ograniczenia nie istnieją. Zdaniem Sądu wyznaczają je przepisy regulujące kwestie przedawnienia zobowiązań podatkowych (art. 70 -71 O.p.).
 
Nie ma wątpliwości, że przedawnienie, o którym mowa w art. 70 O.p., dotyczy zobowiązań podatkowych powstałych z mocy prawa (art. 21 § 1 pkt 1 O.p.), jak i tych które powstają dopiero w wyniku doręczenia decyzji ustalającej wysokość zobowiązania (art. 21 § 1 pkt 2 O.p.). Takie wątpliwości mogą natomiast dotyczyć tego, czy zobowiązanie podatkowe, jakkolwiekby ono nie powstawało, jest jedynym przedmiotem tego przedawnienia. W szczególności, czy można przyjąć, że jeżeli przedawnia się zobowiązanie podatkowe, to wraz z nim przedawnieniu ulegają także inne elementy danego stosunku prawno-podatkowego? Charakterystyczne jest, że w art. 70 § 1 O.p. ustawodawca nie stanowi o przedawnieniu obowiązku podatkowego, lecz tylko takiej jego konkretyzacji, która przyjmuje postać zobowiązania podatkowego. Gdyby przedawniał się obowiązek podatkowy - źródło wszelkich praw i obowiązków w stosunku prawno-podatkowym, wówczas bez wahania można byłoby stwierdzić, że przedawnia się nie tylko zobowiązanie podatkowe, ale także inne, wynikające z tego obowiązku podatkowego prawa i uprawnienia. Dotyczy to między innymi nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w podatku od towarów i usług, zarówno tej, która podlega rozliczeniu w miesiącach następnych, jaki i podlegającej zwrotowi na rachunek bankowy podatnika. Problem ten nie był jednolicie oceniany w orzecznictwie sądowoadministracyjnym (vide wyroki: NSA z 23 listopada 2003 r., III SA 2905/02; z 2 listopada 2005 r., III SA/Wa 987/05; WSA w Warszawie z 12 lutego 2008 r., III SA/Wa 1701/07).
 
Zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie przedawnienie, o którym mowa w art. 70 O.p., dotyczy wszystkich elementów konstrukcyjnych podatku, które wynikają z tego samego obowiązku podatkowego, co potencjalne zobowiązanie podatkowe. Odnosi się to w szczególności do nadwyżki podatku należnego nad naliczonym w podatku od towarów i usług. Nie jest bowiem pozbawione logiki rozumowanie według którego, jeżeli przedawnia się zobowiązanie główne (podstawowe), to przedawniają się również związane z nim lub towarzyszące mu inne prawa lub obowiązki, na zasadzie prostego wnioskowania a maiori ad minus.
 
Przyjęcie poglądu, wedle którego nadwyżka podatku naliczonego nad należnym w podatku od towarów i usług w ogóle nie podlegałaby przedawnieniu, prowadziłoby do ciągłego utrzymywania niepewności sytuacji prawnej podatnika. W każdym czasie można byłoby wszcząć wobec niego postępowanie podatkowe. W pełni satysfakcjonującego rozwiązania nie daje też stanowisko, zgodnie z którym weryfikowanie nadwyżki podatku naliczonego nad należnym możliwe jest do momentu "przedawnienia się okresów", w których ta nadwyżka zostanie rozliczona. te zostały rozliczone. Trzeba bowiem pamiętać, że również w tych okresach nie musi powstać zobowiązanie podatkowe. Po odliczeniu tej nadwyżki od podatku należnego, podatek może być "zerowy". Zatem w tych przypadkach problem przedawnienia w dalszym ciągu pozostawałby nierozwiązany. Zdaniem Sądu nie można dopuścić do niczym nieograniczonego w czasie korygowania innych, oprócz samego zobowiązania podatkowego, elementów konstrukcyjnych podatku. Nadwyżka podatku naliczonego nad należnym, tak samo jak zobowiązanie podatkowe, są wynikami rozliczenia podatnika za dany okres. Trudno od wyniku tego rozliczenia uzależniać to, czy dany okresy rozliczeniowy podlega przedawnieniu, czy też nie. Ograniczenie zastosowania instytucji przedawnienia, poprzez odniesienie jego skutków wyłącznie do ściśle rozumianego zobowiązania podatkowego, miałoby i ten negatywny skutek, że podatnik musiałby przez nieograniczony czas przechowywać dokumentację podatkową (art. 86 § 1 O.p.).
 
Powyższe pozostaje w zgodzie z poglądem wyrażonym przez Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale z 29 czerwca 2009, I FPS 9/08. Sąd ten stwierdził, że "art. 70 § 1 O.p. ma zastosowanie do należności z tytułu nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług". Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela w pełni stanowisko zajęte w powołanej wyżej uchwale składu 7 Sędziów Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 czerwca 2009r. sygn. akt: I FPS 9/08.
 
Choć w tezie tej mowa jest wyłącznie o takiej nadwyżce podatku naliczonego nad należnym, która została nienależnie zwrócona podatnikowi, to zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, pogląd ten można również odnieść do nadwyżki podatku naliczonego nad należnym, podlegającej rozliczeniu w następnych okresach rozliczeniowych.
 
Zatem w tej sprawie, jedyne czasowe ograniczenie prawa Skarżącego do złożenia korekt deklaracji podatkowych w podatku od towarów i usług za miesiące od maja do grudnia 2004 r., może wynikać z treści art. 70 -71 O.p. Przepis art. 70 O.p. przewiduje w tym zakresie termin 5 - letni, liczony od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
 

Pensja dyrektora cypryjskiej spółki jest zwolniona z PIT w Polsce

Interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 21 grudnia 2009 r. (nr IPPB4/415-668/09-2/JS)
 
Uzyskiwane przez Wnioskodawcę dochody z tytułu pełnienia funkcji dyrektora w spółce mającej siedzibę na terytorium Cypru będą podlegać opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 16 umowy, tj. na Cyprze i w Polsce. Jednocześnie w Polsce należy uniknąć podwójnego opodatkowania, stosując określoną w art. 24 ust. 1 pkt a) umowy w zw. z art. 27 ust. 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, tzw. metodę wyłączenia z progresją.
 
Oznacza to, że dochód Wnioskodawcy uzyskany na Cyprze jest zwolniony z opodatkowania w Polsce, przy czym jeżeli Wnioskodawca uzyskałby inne dochody w danym roku podatkowym podlegające opodatkowaniu w Polsce, dochód uzyskany na Cyprze powinien zostać uwzględniony dla potrzeb obliczenia stopy procentowej podatku od pozostałego dochodu Wnioskodawcy podlegającego opodatkowaniu w Polsce
 

Zasada dwuinstacyjności postępowania w związku z ustaleniami pierwszej instancji

Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 5 listopada 2008 r. (sygn. I SA/Po 597/08)
 
W postępowaniu przed organami podatkowymi została de facto naruszona zasada dwuinstancyjności wyrażona w przepisie art. 127 ordynacji podatkowej. Zasada ta wyraża prawo podatnika do rozstrzygnięcia sprawy dwukrotnie, w dwóch organach, z których organ odwoławczy kontroluje poprzez wydanie decyzji decyzję organu pierwszej instancji. Dwuinstancyjność postępowania jest wyrazem prawa do obrony. Jeżeli organ podatkowy II instancji powoła się na fakt, który nie miał oparcia w ujawnionych w I instancji dowodach, organ II instancji wykracza poza ramy przywileju swobodnej oceny dowodów na podstawie całokształtu materiału dowodowego, ale także pozbawia podatnika rozstrzygnięcia przez jedną instancję. Rozstrzygnięcie organu II instancji kształtować mogą tylko te okoliczności, "które zostały podane przez organ podatkowy w uzasadnieniu decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego" (wyrok NSA z dnia 22 kwietnia 1997 r., I SA/Ka 6/96).
 

Procedura podatkowa w zakresie dowodu z opinii biegłego

Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 19 listopada 2008 r. (sygn. I SA/Po 800/08)
 
W takim stanie faktycznym odmowa przesłuchania biegłych narusza wyrażoną w art. 122 i art. 187§1 Ordynacji podatkowej zasadę prawdy obiektywnej, jak też zasadę zaufania do organów podatkowych, o której mowa w art. 121 Ordynacji podatkowej oraz art. 180§1 Ordynacji podatkowej. W literaturze i w orzecznictwie w ostatnim czasie podkreśla się prymat prawa podatkowego i materialnoprawną i procesową płaszczyznę oceny dowodów nad przesłankami formalnymi. Uznaje się, że niedopuszczalne jest stosowanie formalnej teorii dowodów poprzez twierdzenie, że daną okoliczność można udowodnić wyłącznie określonymi środkami dowodowymi. W obecnie obowiązującym stanie prawnym właściwe jest przyjęcie takiego założenia, iż jeżeli brak jest ku temu wyraźnej podstawy to nie można przyjąć, iż pewne fakty mogą być udowodnione jedynie za pomocą ściśle określonych dowodów. Zasadnicze znaczenie dla oceny poprawności działania organów podatkowych w kwestii odmowy przeprowadzenia dowodów z przesłuchania biegłych na okoliczność sporządzonej opinii będą miały, powołane przez stronę w skardze, przepisy art. 180§1, 187§1, 188 i 191 Ordynacji podatkowej.
 
Pierwszy z wymienionych przepisów wskazuje, że jako dowód należy dopuścić wszystko co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy. Natomiast art. 187 §1 Ordynacji konkretyzuje zasadę prawdy obiektywnej, w ten sposób, że formułuje zasadę kompletności ( spójności) materiału dowodowego. Materiał dowodowy jest kompletny jedynie wówczas, jeżeli zebrano i rozpatrzono wszystkie dowody, przeprowadzono wnioski dowodowe a udowodniony stan faktyczny stanowi pełną, spójną i logiczną całość. Organ podatkowy nie może pominąć żadnego mającego znaczenie dla sprawy dowodu. Może natomiast, zgodnie z wyrażoną w art. 191 zasadą swobodnej oceny dowodów odmówić dowodowi wiarygodności ale wówczas zobowiązany jest uzasadnić, z jakiej robi to przyczyny. Zgodnie z art. 188 stronie przysługuje żądanie przeprowadzenia dowodów. Skuteczność prawna takiego żądania uzależniona jest od tego czy przedmiotem dowodu jest okoliczność mająca znaczenie dla sprawy. Ponadto z przepisu art. 188 Ordynacji podatkowej wynika, iż dokonując oceny żądania strony, organ podatkowy uwzględnia znaczenie wcześniej już przeprowadzonych dowodów i jeżeli ustali, że żądanie strony dotyczy okoliczności, które już zostały ustalone wyczerpująco innymi dowodami odmówi stronie uwzględnienia jej wniosku dowodowego.
 
Oceny zgłoszonego żądania dowodowego organ podatkowy zobowiązany jest dokonać, ze szczególną starannością tak, żeby odmowa przeprowadzenia dowodu nie nastąpiła wówczas, kiedy okoliczność na którą miał być przeprowadzony dowód miała znaczenie dla sprawy a dotychczas zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na udowodnienie stanu faktycznego w sposób spójny i kompletny. W orzecznictwie reprezentowany jest także pogląd, że zawarte w art.188 Ordynacji podatkowej sformułowanie "chyba, że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innymi dowodem" odnosi się do sytuacji, gdy żądanie dotyczy tezy dowodowej, już stwierdzonej, na korzyść strony. Jeżeli dowód dotyczy tezy odmiennej (tzw. przeciwdowód) powinien być przeprowadzony. Odmienna interpretacja prowadziłaby do pozbawienia strony podstawowego instrumentu, za pomocą którego realizuje prawo do czynnego udziału w sprawie: zgłaszania wniosków dowodów. (por. wyrok NSA z dnia 22.11.2005 r. w sprawie FSK 2669/04 LEX nr 172170, wyrok NSA z 4.01.2002 r., w sprawie I SA/Ka 2164/00, publ. ONSA Nr 1/2003, poz. 33, wyrok NSA z 4.01.2002 r. w sprawie I SA/Łd 2164/00, publ. OPP 2002/6/55).
 
Przekładając powyższe na stan przedmiotowej sprawy, uznać należy, że skoro opinia biegłych stała się dla organów podatkowych podstawą do zajęcia stanowiska w kwestii kwalifikacji poniesionych przez stronę wydatków budowlanych, to wszelkie wątpliwości zgłaszane przez stronę w aspekcie tej opinii należało wyjaśnić przy udziale tych biegłych, jeżeli strona oto wnosiła. Należało przeprowadzić wnioskowany przez stronę dowód z przesłuchania biegłych.
 

Podwyższenie kapitału zakładowego bez PCC

Rzeczpospolita: "Utworzenie kapitału zakładowego spółki powstałej w wyniku podziału przez wydzielenie lub podwyższenie kapitału zakładowego spółki już istniejącej, w której spółka dokonująca podziału posiada 100 proc. udziałów, jest w drodze wyjątku wyłączone z PCC."

Interpretacja indywidualna Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 19 listopada 2009 r. (nr IPPB2/436-310/09-4/MZ)

Program komputerowy nie stanowi dzieła literackiego

Wyrok NSA z dnia 13 stycznia 2010 r. (sygn. II FSK 1182/08)
 
Przedstawione rozważania prowadzą do konkluzji, że zarzut naruszenia art. 12 ust. 3a umowy polsko-irlandzkiej przez jego błędną wykładnię nie ma usprawiedliwionych podstaw. Skoro - co w sposób bezsporny wykazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie - program komputerowy nie stanowi dzieła literackiego, naukowego lub artystycznego w rozumieniu polskich uregulowań prawnych odnoszących się do prawa autorskiego, interpretowanych nawet z uwzględnieniem postanowień o charakterze konwencyjnym, brak było podstaw do kwalifikowania należności wypłacanych z tytułu zakupu praw do korzystania ze stosownych oprogramowań do kategorii należności licencyjnych w rozumieniu art. 12 ust. 3a wskazanej umowy międzynarodowej.
 
Naczelny Sąd Administracyjny podziela przy tym w całej rozciągłości tezę, że inna interpretacja tego postanowienia byłaby "nieuzasadnionym stosowaniem wykładni rozszerzającej, niedopuszczalnej w prawie podatkowym" (s. 7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Dodatkowo, wypada zaznaczyć, że można wskazać takie umowy międzynarodowe w przedmiocie unikania podwójnego opodatkowania, w których wprost określono należności uzyskiwane z tytułu korzystania z praw do użytkowania programów komputerowych jako rodzaj należności licencyjnych (tak chociażby w przypadku umów pomiędzy Rzeczypospolitą Polską a Republikami Portugalii i Kazachstanu). Brak tej treści unormowania w umowie polsko-irlandzkiej nie może pozostać bez wpływu na wynik przeprowadzonej kontroli zgodności z prawem wydanej przez Ministra Finansów decyzji w przedmiocie interpretacji, a tym samym - wynik postępowania kasacyjnego przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
 

środa, 20 stycznia 2010

Przychodem z objęcia udziałów za aport jest wartość nominalna

Wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 7 grudnia 2009 r. (sygn. I SA/Bd 699/09)
 
Spór w przedmiotowej sprawie sprowadza się do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy podczas ustalania wielkości przychodu, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 9 ustawy o p.d.o.f. z tytułu objęcia akcji lub udziałów w spółce posiadającej osobowość prawną w zamian za wkład niepieniężny, znajduje odpowiednie zastosowanie wyłącznie ust. 1 art. 19 ustawy o p.d.o.f., czy też odpowiednie stosowanie tego unormowania dotyczy całej treści tego artykułu łącznie z jego ust. od 2 do 4.
 
Rację, zdaniem Sądu, ma skarżący twierdząc, że do ustalenia przychodu z tytułu objęcia udziałów akcji w spółce posiadającej osobowość prawną w zamian za wkład niepieniężny przyjmuje się wartość nominalną tych udziałów lub akcji, a art. 19 znajduje zastosowanie jedynie w zakresie zdania pierwszego ust. 1. Stwierdzić bowiem należy, że odpowiednie zastosowanie art. 19 nie może dotyczyć możliwości podwyższenia przez organ podatkowy wartości nominalnej udziałów bądź akcji.
 
Istotnym w rozpatrywanej sprawie jest zwrot "nominalna wartość udziałów (akcji)". Przez nominalną wartość należy rozumieć wartość istniejącą tylko z nazwy, tytularną, formalną (por. Słownik języka polskiego pod red. E. Sobol, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003, s. 537).
 
Wielkość nominalna jest wielkością stałą, z jej istoty wynika, że nie może być podwyższona. Podwyższenie takiej wielkości skutkowałoby ukształtowaniem nowej innej wielkości, która nie byłaby już wartością nominalną. Użycie przez ustawodawcę pojęcia "nominalna" wskazuje, że wykluczona jest jakiekolwiek możliwość ustalania wartości udziału w oparciu o ceny rynkowe. Ustawodawca bowiem wyraźnie i jednoznacznie stwierdził, że w takim wypadku brana może być jedynie pod uwagę wartość ściśle już określona w umowie spółki.
 
Użycie przez prawodawcę podczas konstruowania norm prawnych określenia "odpowiednio" oznacza, że przepis, do którego odwołano się ma zostać zastosowany jedynie w zakresie, jaki da się pogodzić z charakterem instytucji prawnej regulowanej przepisem odsyłającym. W art. 17 ust. 1 pkt 9 u.p.d.o.f. przewidziano, że przychodem z kapitałów pieniężnych jest nominalna wartość nabytych udziałów, czyli jak wywiedziono powyżej, wartość umownie określona przez strony, stąd, wykluczone jest, zdaniem Sądu, jakiekolwiek ustalanie wartości w oparciu o ceny rynkowe. W ocenie Sądu odpowiednie zastosowanie art. 19 ust. 1 u.p.d.o.f. polega wyłącznie na zastosowaniu zdania pierwszego, zgodnie z którym przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości lub praw majątkowych oraz innych rzeczy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, jest ich wartość wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego zbycia (por. wyrok WSA z dnia 22 kwietnia 2008 r., sygn. akt I SA/Gd 917/07, LEX nr 467167).
 
Potwierdzeniem powyższego jest orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w wyroku z dnia 19 kwietnia 2006r., sygn. akt II FSK 558/05, LEX nr 210971, postawił następujące tezy: "Ustawodawca w art. 17 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej: u.p.d.o.f.), w brzmieniu obowiązującym w 2002 r., za przychody z kapitałów pieniężnych uznał nominalną wartość udziałów (akcji) w spółce albo wkładów w spółdzielni objętych w zamian za wkład niepieniężny w innej postaci niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część. Przez nominalną wartość należy rozumieć wartość istniejącą tylko z nazwy, tytularną, formalną". "Takiego rozumienia analizowanego przepisu nie zmienia art. 17 ust. 2 u.p.d.o.f., który w zakresie ustalania wartości przychodów odsyła do odpowiedniego stosowania art. 19 u.p.d.o.f. Słowo "odpowiednie" oznacza, że do ustalenia wartości przychodu określonego w art. 17 ust. 1 pkt 9 ma zastosowanie wyłącznie zdanie pierwsze art. 19 ust. 1 u.p.d.o.f.". Przedstawione poglądy NSA utrwalił w wyroku z dnia 25 listopada 2008 r., sygn. akt II FSK 1165/07.
 
Wobec powyższego skonstatować należy, że prawodawca w art. 17 ust. 1 pkt 9 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w brzmieniu obowiązującym w roku 2009, za przychody z kapitałów pieniężnych uznał nominalną wartość udziałów (akcji) w spółce objętych w zamian za wkład niepieniężny. Przez nominalną wartość należy rozumieć wartość istniejącą tylko z nazwy, tytularną, formalną. Takiego rozumienia analizowanego przepisu nie zmienia art. 17 ust. 2 u.p.d.o.f., który w zakresie ustalania wartości przychodów odsyła do odpowiedniego stosowania art. 19 u.p.d.o.f. Słowo "odpowiednie" oznacza, że do ustalenia wartości przychodu określonego w art. 17 ust. 1 pkt 9 ma zastosowanie wyłącznie zdanie pierwsze art. 19 ust. 1 u.p.d.o.f." Uzasadnieniem do odpowiedniego zastosowania tylko ust. 1 jest to, iż przepis, do którego odwołano się może zostać zastosowany jedynie w zakresie, jaki da się pogodzić z charakterem instytucji prawnej regulowanej przepisem odsyłającym.
 
 
 

Wykładnia prawa podatkowego w świetle prawa cywilnego

Wyrok NSA oz. w Poznaniu z dnia 7 listopada 1991 r. (sygn. SA/Po 1198/91)
 
Punktem wyjścia dla wykładni każdego tekstu prawnego jest ustalenie znaczenia słów i zwrotów używanych w ustawie, to jest dokonanie wykładni językowej /czy też gramatycznej/. Przystępując jednak do odczytania znaczenia przepisów prawnopodatkowych, trzeba ustalić stosunek stosowanego prawa podatkowego do prawa cywilnego, ustawodawca bowiem, określając pewne stany prawnopodatkowe, posługuje się taką nazwą jak umowa agencyjna. Chodzić więc będzie w sprawie o odpowiedź na pytanie, w jakim zakresie stosujący prawo podatkowe może być związany konstrukcjami prawa cywilnego i tym, co określono w umowach cywilnoprawnych.
 
W literaturze prawnopodatkowej wyrażany jest pogląd, iż w każdym wypadku przejmowania przez prawo podatkowe pojęć prawa cywilnego należy badać, czy takie przejęcie w konkretnej sytuacji nie będzie sprzeczne z celami prawa podatkowego, należącego do sfery prawa publicznego. Prawo cywilne bowiem nie może być wykorzystywane do obejścia prawa podatkowego. Dokonując wykładni prawa podatkowego, w szczególności organy podatkowe powinny zwracać uwagę na to, czy swoboda w kształtowaniu stosunków ludzkich na gruncie prawa cywilnego i przyjęcie cywilnoprawnego punktu widzenia w interpretacji przepisów ustaw podatkowych nie prowadzą do uchylania się danego podmiotu od opodatkowania albo zmniejszenia należnego obowiązku podatkowego.
 

wtorek, 19 stycznia 2010

Linie kablowe podlegają opodatkowaniu

Wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 22 grudnia 2009 r. (sygn. I SA/Rz 780/09)
 
Przedmiotem sporu pomiędzy skarżącą spółką a organami podatkowymi jest w niniejszej sprawie przede wszystkim kwestia, czy telekomunikacyjne linie kablowe położone w kanalizacjach kablowych, podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
 
Jeśli chodzi o linię kablową podziemną, to zdefiniowano ją jako umieszczoną bezpośrednio w ziemi ale z zastrzeżeniem, że powinna być umieszczona w kanalizacji kablowej /§ 3 pkt. 8, § 4/. W niniejszej sprawie - co jest okolicznością niekwestionowaną - przedmiotowa linia kablowa jest umieszczona w kanalizacji a więc uregulowania powyższego Rozporządzenia /niezależnie od jego charakteru jako aktu podustawowego/ nie wprowadzają istotnych zmian w stosunku do regulacji przytoczonych wyżej; w szczególności z regulacji zawartych w powyższym Rozporządzeniu nie można wyprowadzić wniosku, że - odnośnie linii kablowych podziemnych - telekomunikacyjnym obiektem budowlanym jest wyłącznie linia kablowa ułożona bezpośrednio w ziemi.
 
W okolicznościach niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości kwestia, że "sporne" linie kablowe nie są ani budynkiem, ani obiektem małej architektury i w związku z tym - ze względu na cyt. art. 2 ust. 1 pkt. 3 w związku z art. 1a ust.1 pkt. 2 u.p.o.l. - decydujące znaczenie ma okoliczność, czy stanowią one budowlę lub jej część albo urządzenie budowlane /związek tych linii z prowadzoną przez spółkę działalnością gospodarczą nie budzi wątpliwości/. W ocenie Sądu, skoro przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jako przedmiot opodatkowania wskazują budowle lub ich części i w zakresie definicji budowli odsyłają do przepisów prawa budowlanego, to ostatecznie decydujące znaczenie mają definicje z art. 3 u.p.b. Skoro w tym przepisie wymienione są -jako budowle - sieci techniczne, to siecią taką są linie kablowe umieszczone pod ziemią, zarówno wtedy, gdy ułożone są bezpośrednio w ziemi, jak i wtedy, gdy umieszczone są w kanalizacji kablowej - a w tym ostatnim przypadku składnikami tej sieci będą zarówno same linie /przewody/, jak i kanalizacja w których je ułożono.
 
Istotnie przepisy prawa budowlanego /ani także przepisy podatkowe/ nie definiują pojęcia "sieci technicznych", jednakże w ocenie Sądu, nie budzi wątpliwości okoliczność, że powszechnie przyjmuje się, iż są to wszelkiego rodzaju sieci utworzone z kabli, przewodów itd. tworzące pewną całość dla możliwości przesyłania różnych postaci energii, sygnałów itd. Przedmiotowym kablem telekomunikacyjnym doprowadzany jest stosowny sygnał do różnych odbiorców, rozgałęzienia kabla zapewniające łączność telekomunikacyjną tworzą sieć techniczną, przy czym w niniejszym przypadku ta sieć "kablowa" zainstalowana jest w kanalizacji kablowej stanowiącej rodzaj zabezpieczenia /osłony/ dla przewodów. Złożona z tych składników /tj. przewodów i kanalizacji/ budowla stanowi funkcjonalną całość, jest przykładem rozwiązania techniczno-użytkowego umożliwiającego przesyłanie sygnałów telekomunikacyjnych bez kolizji z innymi urządzeniami i instalacjami.
 
Trzeba przy tym zauważyć, że sama kanalizacja techniczna bez umieszczenia w niej kabli przesyłowych, w istocie nie spełnia żadnej funkcji, zaś wykonywanie działalności gospodarczej przez spółkę skarżącą wiąże się z czynieniem użytku zarówno z kabli przesyłowych, jak i kanalizacji stanowiącej osłonę /zabezpieczenie/ dla tychże kabli. Możliwość demontażu całej konstrukcji poprzez usunięcie kabli z kanalizacji bez ich uszkodzenia, nie pozbawia kabli ich podstawowej cechy tj. urządzenia przesyłającego impulsy telekomunikacyjne. Opodatkowaniu podlegać będą elementy składające się na tę sieć a więc zarówno kable - przewody, jak i kanalizacja; okoliczność, że kable te nie muszą być umieszczone w kanalizacji technicznej nie ma znaczenia w sytuacji, gdy w takiej kanalizacji zostały umieszczone - wtedy zwiększają wartość danej budowli.
 
Należy zaznaczyć, że w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 października 2009 r., sygn. I FSK 635/08 (publ. orzeczenia.nsa.gov.pl), na który powołał się pełnomocnik skarżącej, niezależnie od kwestii, która była przedmiotem jego rozstrzygnięcia, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w orzecznictwie sądów administracyjnych ugruntowany już jest pogląd, że kable oraz kanały kablowe, będące własnością przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, połączone w całość techniczno-użytkową niezbędną do zapewnienia łączności telefonicznej i związane z prowadzeniem przez podatnika działalności gospodarczej są siecią techniczną i stanowią budowlę w rozumieniu art. 3 pkt 3 i art. 3 pkt 1 lit. a Prawa budowlanego związku z art. 1 a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (np. wyrok WSA w Szczecinie z dnia 5 września 2007 r., I SA/Sz 446/07; wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 1 lipca 2008 r., I SA/Bd 223/08; wyrok WSA w Łodzi z dnia 8 lipca 2008 r., I SA/Łd 139/08; wyrok WSA w Krakowie z dnia 28 listopada 2008 r., I SA/Kr 1213/08; wyrok WSA w Gdańsku dnia 17 lutego 2009 r., sygn. I SA/Gd 901/08). Również przyjmuje się, że linie telekomunikacyjne jako sieci techniczne są budowlą i podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości (np. wyrok WSA w Szczecinie z dnia 2 kwietnia 2008 r., I SA/Sz 733/07; wyrok WSA w Poznaniu z dnia 7 sierpnia 2008 r., I SA/Po 604/08; wyrok WSA w Gliwicach z dnia 26 stycznia 2009r., I SA/GL 792/08).
 

niedziela, 17 stycznia 2010

Brak możliwości wniesienia do SN zażalenia na postanowienie Sądu Apelacyjnego o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania

Wyrok TK z dnia 12 stycznia 2010 r. (sygn. SK 2/09)

Brak możliwości wniesienia zażalenia do Sądu Najwyższego na postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania w sprawach, w których nie przysługuje skarga kasacyjna, jest zgodny z konstytucją.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 3941 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego w brzmieniu dodanym przez art. 1 pkt 12 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych w zakresie, w jakim nie przewiduje zażalenia do Sądu Najwyższego na postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania w sprawach, w których nie przysługuje skarga kasacyjna, jest zgodny z art. 45 ust. 1 i z art. 77 ust. 2 w związku z art. 32 ust. 1 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

Problem konstytucyjny w tej sprawie sprowadzał się do pytania o zgodność z zasadą równości w prawie do sprawiedliwie ukształtowanej procedury przepisu, który z katalogu zaskarżalnych zażaleniem postanowień sądu drugiej instancji wyłącza postanowienia o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania w sprawach, w których nie przysługuje skarga kasacyjna.

Ustawodawca przewidział inny model zaskarżenia zażaleniem postanowienia o odrzuceniu skargi w zależności od tego: czy została ona wniesiona w związku z orzeczeniem zapadłym w pierwszej instancji, czy też podniesiono w niej nieważność postępowania w drugiej lub jednocześnie pierwszej i drugiej instancji. W pierwszym wypadku do zażalenia na postanowienie o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania zastosowanie znajdzie art. 394 k.p.c. Natomiast w przypadku, gdy skargę o wznowienie postępowania odrzuci sąd drugiej instancji, jego postanowienie będzie zaskarżalne jedynie na podstawie art. 3941 § 2 k.p.c. O ile w świetle art. 394 k.p.c. wniesienie zażalenia na postanowienie kończące postępowanie w sprawie nie zostało uzależnione od spełnienia dodatkowych przesłanek, o tyle zgodnie z art. 3941 § 2 k.p.c. zażalenie przysługuje jedynie w sprawach, w których przysługuje skarga kasacyjna.

Różne traktowanie nie musi oznaczać automatycznie naruszenia zasady równości. Zróżnicowanie w zakresie zasad zaskarżenia zażaleniem postanowień kończących postępowanie o wznowienie pozbawione jest cech arbitralności. Stanowi bowiem konsekwencję wyłącznej właściwości sądu uprawnionego do wznowienia postępowania.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zaskarżony przepis ma na celu stworzenie mechanizmu, w ramach którego Sąd Najwyższy nie tyle rozpoznaje sprawę, ile kontroluje sąd drugiej instancji, czy wydanym postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie nie narusza prawa, a w razie stwierdzenia takiego naruszenia, z reguły "kasuje" takie postanowienie.

Zażalenie przysługujące na podstawie zaskarżonego przepisu odnosi się zatem do sytuacji wyjątkowej, w której zwykły środek odwoławczy może inicjować kontrolę orzeczeń wydanych w drugiej instancji. Zważywszy na autonomiczny i szczególny status ustrojowy Sądu Najwyższego należy uznać, że jest on w omawianej sytuacji procesowej sądem zażaleniowym w ściśle określonym zakresie, przy czym w każdym ustawowo przewidzianym wypadku rozpatruje wyłącznie zażalenia na postanowienia sądu drugiej instancji, sam zaś nigdy nie jest - poza wyjątkiem przewidzianym w art. 390 § 1 k.p.c. sądem drugiej instancji.

Art. 3941 § 2 stanowi element szeroko rozumianego dostępu do Sądu Najwyższego w postępowaniu cywilnym, który wykracza poza gwarantowaną przez konstytucję dwuinstancyjność sądownictwa powszechnego. Rozpoznając zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania, Sąd Najwyższy działa przede wszystkim w oparciu o odpowiednio stosowane reguły postępowania inicjowanego skargą kasacyjną. Zgodnie zaś z utrwalonym w orzecznictwie konstytucyjnym stanowiskiem przepisy procesowe nie muszą zapewniać stronom prawa do rozpatrzenia każdej sprawy przez Sąd Najwyższy.

Źródło: Trybunał Konstytucyjny

Obowiązek zwrotu podatku naliczonego VAT

Wyrok WSA w Rzeszowie  dnia 17 grudnia 2009 r. (sygn. I SA/Rz 760/09)

Zasada neutralności, będąca immanentną cechą podatku od towarów i usług, również na gruncie ustawy z 1993r., stanowi że - najogólniej rzecz biorąc - podatnik ma prawo do uwzględnienia w rozliczeniu podatku od towarów i usług podatku naliczonego, który pomniejsza podatek należny. W określonych sytuacjach różnica (nadwyżka) podatku naliczonego podlega zwrotowi albo przeniesieniu na następny okres rozliczeniowy. Prawo do uwzględnienia podatku naliczonego - co podkreśla się w doktrynie - nie jest przywilejem podatnika, ani ulgą, ale stanowi jeden z podstawowych elementów konstrukcyjnych podatku od towarów i usług i ograniczenie tej zasady może nastąpić wyjątkowo, w ściśle określonych sytuacjach (wynikających z ustawy).

Poprzestanie przez organ, do którego Spółka wystąpiła z korektą deklaracji, zgodnie z treścią protokołu z kontroli podatkowej przeprowadzonej przez organ kontroli skarbowej, a następnie wskutek sugestii tego organu o bezskuteczności złożonej korekty deklaracji, wystąpiła o stwierdzenie nadpłaty, na odmowie uwzględnienia wniosku Spółki w tym przedmiocie uznać należy za naruszające w sposób oczywisty zasadę wyrażoną w art. 121 Ordynacji podatkowej.

Takie rozstrzygnięcie narusza zaufanie do organów podatkowych. W doktrynie przyjmuje się jednolicie, że naruszenie jednej z podstawowych zasad postępowania stanowi samodzielną podstawę do wyeliminowania zaskarżonej decyzji z obrotu prawnego.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

piątek, 15 stycznia 2010

Ekonomiczna zasadność ponoszenia kosztów

Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 9 marca 2009 r. (sygn. I SA/Gl 1066/08)
 
Koszty (wydatki) należy oceniać pod kątem ich celowości, a więc dążenia do uzyskania przychodu a nie rezultatu jaki przyniosły w postaci konkretnego przychodu. O tym, co jest celowe ,potrzebne w prowadzeniu działalności decyduje podmiot prowadzący działalność a nie organ podatkowy. Dlatego należy przyznać racje stronie skarżącej, że organ dokonując oceny ekonomicznej zasadności poniesionych przez skarżącą kosztów z tytułu umowy z dnia 10 marca 1999 r. i kwestionując ich ekonomiczną racjonalność mi użyteczność z perspektywy wiedzy posiadanej niemal 10 lat po dokonaniu transakcji przejęcia Biura [...] od C S.A., przekroczył uprawnienia wynikające z przepisu art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Słusznie też skarżąca twierdzi że działania Dyrektora IS winny były ograniczyć się tylko do ustalenia celu ponoszonych wydatków, tj. określenia czy w wyniku tego przedsięwzięcia mogły zostać osiągnięte przychody.
 
Taki pogląd jest uzasadniony w świetle treści tezy wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 23 lipca 2004r.w którym Sad stwierdził, że art.15 ust.1ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2000 r. nr 54 poz. 654 ze zm.) nie upoważnia organów podatkowych do oceny ekonomicznej zasadności działań, które podejmuje podatnik. Brak jest podstaw do tego, aby eliminować określone koszty z powodu ich nieracjonalności czy nieprzydatności. O przydatności oraz racjonalności wydatków decyduje podatnik, uwzględniając także ryzyko gospodarcze swojej działalności.
 

Niezgodność polskiej ustawy akcyzowej z prawem wspólnotowym

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 28 września 2009 r. (sygn. III SA/Wa 613/09)
 
Artykuł 2 ust.4 lit.b dyrektywy energetycznej stanowi, iż dyrektywa ta nie odnosi się do produktów energetycznych wykorzystywanych do celów innych niż paliwo silnikowe lub paliwo do ogrzewania. Prowadzi to do wniosku, iż produkty energetyczne , jakimi są oleje mineralne objęte kodem CN 27 10 podlegają podatkowi akcyzowemu w ramach zharmonizowanego systemu, lecz, jeżeli są wykorzystywane jako paliwo silnikowe lub paliwa do ogrzewania, a nie podlegają wówczas, gdy wykorzystywane do celów innych niż paliwo silnikowe lub paliwo do ogrzewania.
 
Okolicznością niesporną w niniejszej sprawie jest zaś to, że produkty, których dotyczy postępowanie, zostały określone przez podatnika w stanie faktycznym, jako te, których nie wykorzystuje on na cele paliwa silnikowego, czy paliwa do ogrzewania. To zaś sprawia, że towary te, zgodnie z przepisami w/powołanej dyrektywy, nie są objęte akcyzą w ramach zharmonizowanego systemu. Przepisów dyrektywy energetycznej nie stosuje się bowiem do tych produktów energetycznych, które są objęte kodem CN 27 10 i są wykorzystywane do celów innych niż paliwo silnikowe czy paliwo do ogrzewania.
 
Co zaś się tyczy przepisów prawa polskiego, które odnoszą się do omawianej kwestii, to ich konstrukcja przewiduje (w art.2 ustawy o podatku akcyzowym) podział wyrobów akcyzowych na wyroby zharmonizowane i nie zharmonizowane. Stosownie do w/w przepisu wyrobami akcyzowymi zharmonizowanymi są paliwa silnikowe, oleje opałowe, gaz, napoje alkoholowe oraz wyroby tytoniowe określone w załączniku nr.2 do ustawy o podatku akcyzowym. Wyroby akcyzowe niezharmonizowane to natomiast wyroby akcyzowe inne niż wyroby zharmonizowane. Produkty których dotyczy niniejszy spór, zostały sklasyfikowane w ramach kodu CN 27 10 , który obejmuje m. in. oleje smarowe , i zostały one ujęte w poz.4 załącznika Nr. 2 do ustawy o podatku akcyzowym, stanowiącego wykaz wyrobów akcyzowych zharmonizowanych. Zgodnie więc z polskimi przepisami, oleje oznaczone kodem CN 27 10 19 71 - 27 10 19 99, są zaliczone do wyrobów zharmonizowanych, i to niezależnie od tego, do jakich celów są przeznaczone.
 
Uznanie przez ustawodawstwo polskie przedmiotowych wyrobów za należące do grupy podlegających akcyzie, niezależnie od ich zastosowania, wbrew jasnym i czytelnym zapisom dyrektywy energetycznej, sprawia, iż występuje niezgodność pomiędzy zapisami krajowymi a wspólnotowymi. W sytuacji istnienia zaś takich rozbieżności, konieczne jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, które normy znajdą pierwszeństwo w stosowaniu. Odpowiedź ta wynika z ugruntowanego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który już w wyroku z dnia 4 grudnia 1974r. w sprawie Yvonne van Duyn, przeciwko Home Office przesądził, iż w sytuacji gdy przepisy dyrektywy są bezwarunkowe i dostatecznie precyzyjne, mogą być powoływane przez jednostkę w sporze z organem państwowym, gdy państwo nie implementuje dyrektywy do prawa krajowego lub zrobi to w sposób nienależyty. Tym samym, ustalenie, iż przepis krajowy nie prowadzi do osiągnięcia rezultatu, lub niewłaściwie odzwierciedla postanowienia dyrektywy, skutkuje przyznaniem pierwszeństwa normom samej dyrektywy.
 
 

czwartek, 14 stycznia 2010

Wyczerpujące przedstawienie stanu faktycznego we wniosku o interpretację

Wyrok NSA z dnia 7 sierpnia 2009 r. (sygn. II FSK 450/08)

Ustawa Ordynacja Podatkowa nie definiuje, co należy rozumieć przez wyczerpujące przedstawienie stanu faktycznego. Analiza przepisów dotyczących interpretacji pozwala na wywiedzenie wniosku, iż pytający winien przedstawić we wniosku wszystkie te fakty i okoliczności, które pozwolą organowi podatkowemu na ocenę prawidłowości dokonanej przez wnioskodawcę subsumcji tego stanu do przepisu podanego we wniosku. Zakres informacji, jakich udzielić musi pytający wynika zatem z hipotezy przepisu prawa, który w jego ocenie ma mieć zastosowanie w sprawie.

Skoro obowiązkiem organów podatkowych jest weryfikacja stanowiska pytającego, to nie mogą one - w ramach uzupełnienia wniosku na podstawie art. 169 § 1 O.p. żądać od wnioskodawcy podania danych, których znajomość nie jest konieczna dla zweryfikowania subsumcji dokonanej przez podatnika, płatnika lub inkasenta. Nie leży bowiem w zakresie ich kompetencji w ramach tego postępowania udzielanie wyjaśnień dotyczących przepisów prawa nie wskazanych we wniosku.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

środa, 13 stycznia 2010

Wykładnia przepisów o nadpłacie

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 lutego 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1864/07)
 
Dokonując wykładni przepisów prawa regulujących nadpłatę podatku należy uwzględnić konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawa ustanowioną w art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a przede wszystkim wyrażoną w tym przepisie zasadę sprawiedliwości społecznej. Szukanie sensu ustawy podatkowej powinno być każdorazowo zorientowane na zapewnienie jej zgodności z Konstytucją. Proces interpretacji ustaw musi być bowiem zgodny z normami konstytucyjnymi.

Powołane przepisy o nadpłacie podatku nie mogą stanowić podstawy do osiągania przez Skarb Państwa nieuzasadnionych korzyści. Inny sposób działania należy uznać za niezgodny z konstytucyjnymi zasadami państwa prawnego i sprawiedliwości społecznej. Cele fiskalne opodatkowania nie mogą zdominować systemu podatkowego. W procesie stosowania prawa należy uwzględniać zasadę sprawiedliwości opodatkowania, a stosowanie prawa to przede wszystkim określanie konsekwencji prawnych ustalonego stanu faktycznego - wiązanie jakiegoś stanu faktycznego z odpowiednią normą prawną.

Należy zatem przyjąć, że zaliczając nadpłatę na poczet zaległości podatkowych, właściwy organ podatkowy każdorazowo obowiązany jest do ustalenia okresu, w którym Skarb Państwa rzeczywiście poniósł szkodę z powodu niedokonania przez podatnika zapłaty należnego zobowiązania podatkowego.

Obowiązkiem organów podatkowych jest bowiem każdorazowe uwzględnienie wysokości rzeczywiście wpłaconego podatku, uwzględnienie wysokości należnego zobowiązania i naliczenie odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych tylko za te okresy, w których Skarb Państwa nie otrzymał należnych podatków, tj. poniósł szkodę.

Inny sposób działania należy uznać za niezgodny z konstytucyjnymi zasadami państwa prawnego i sprawiedliwości społecznej, która przejawia się głównie poprzez równość i powszechność opodatkowania. O tym, czy istnieje zaległość podatkowa, a także o ustaleniu jej wysokości nie decydują przesłanki formalne, lecz przesłanki materialno-prawne, w szczególności dotyczące wygaśnięcia zobowiązania podatkowego w całości lub w części, w związku z uiszczeniem podatku lub ujawnieniem nienależnie uiszczonej nadpłaty w tym podatku, za inny okres rozliczeniowy.

Ustalając podstawę i okres, za który naliczyć należy odsetki za zwłokę od zaległości podatkowych, organ podatkowy obowiązany jest uwzględnić nadpłacone przez zobowiązanego podatki w taki sposób, aby wypełniona została odszkodowawcza funkcja odsetek za zwłokę i nie doszło do naruszenia konstytucyjnych zasad państwa prawnego oraz sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP).

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych


Oprocentowanie nadpłaty

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 lutego 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1864/07)
 
Zgodnie z art. 78 § 3 pkt 3 Op - w przypadku przewidzianym w art. 77 § 1 pkt 6 tej ustawy, a więc w przypadku gdy nadpłata powinna być zwrócona w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem (podkr. Sądu), lecz nie wcześniej niż w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania - oprocentowanie przysługuje od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem:

a) jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji stwierdzającej nadpłatę,

b) jeżeli decyzja stwierdzająca nadpłatę nie została wydana w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty, chyba że do opóźnienia w wydaniu decyzji przyczynił się podatnik, płatnik lub inkasent,

c) jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie, o którym mowa w art. 77 § 1 pkt 6, chyba że do opóźnienia w zwrocie nadpłaty przyczynił się podatnik, płatnik lub inkasent.

W myśl natomiast art. 78 § 3 pkt 4 Op - w przypadku przewidzianym w art. 77 § 1 pkt 5 i § 2 tej ustawy, a więc w przypadku gdy nadpłata powinna być zwrócona w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia zeznania, o którym mowa w art. 73 § 2 pkt 1 oraz w terminie 3 miesięcy od dnia skorygowania przez podatnika zeznania w trybie art. 274 lub art. 274a (podkr. Sądu) - oprocentowanie przysługuje od dnia powstania nadpłaty, jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania, o którym mowa w art. 73 § 2 pkt 1, lub od dnia złożenia korekty zeznania w trybie art. 274 lub art. 274a.

W świetle powołanych przepisów obowiązek dokonania przez organy podatkowe zwrotu nadpłaty powstaje dopiero w sytuacji, gdy istnienie nadpłaty w podatku dochodowym od osób prawnych zostanie ujawnione (wykazane). Natomiast oprocentowanie tej nadpłaty uzależnione jest między innymi od tego, czy organy podatkowe wywiążą się z obowiązku dokonania jej zwrotu w terminach określonych w przepisach art. 77 Op. Zaś moment, od którego naliczane są odsetki zależy od tego w jakim momencie zostało ujawnione istnienie nadpłaty.

Przepisy Ordynacji podatkowej wyraźnie stanowią, że w przypadku gdy nadpłata wynika z korekty zeznania podatkowego, a więc w sytuacji, gdy podatnik występuje z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty - oprocentowanie tej nadpłaty przysługuje od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem (art. 78 § 3 pkt 3 Op). Natomiast w sytuacji, gdy nadpłata została wykazana przez podatnika w "pierwotnym" zeznaniu podatkowym - oprocentowanie przysługuje od dnia powstania nadpłaty, jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania (art. 78 § 3 pkt 4 Op).

Z powyższych uregulowań wynika zatem, że oprocentowanie nadpłaty przysługuje od dnia, w którym podatnik poinformował organ podatkowy o istnieniu nadpłaty, a więc od dnia, w którym organ powziął informację o nadpłacie. Od tego bowiem dnia rozpoczyna bieg termin do dokonania zwrotu nadpłaty (rozpatrzenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty). Jeżeli więc organ podatkowy, w określonych w ustawie terminach, nie wykona ciążących na nim obowiązków - Skarb Państwa obowiązany będzie zrekompensować podatnikowi pozbawienie go możliwości korzystania z nadpłaconych środków pieniężnych, ale tylko za okres, w którym był pozbawiony tej możliwości z winy organu podatkowego, a nie za okres, w którym był pozbawiony tej możliwości z powodu błędów popełnionych przez podatnika przy dokonywaniu samoobliczenia podatku.
 

Moment zaistnienia nadpłaty

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 lutego 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1864/07)
 
Od momentu powstania nadpłaty w podatku dochodowym od osób prawnych należy natomiast odróżnić moment (dzień), w którym podatnik wykazuje, że nadpłata ta istnieje. Może to uczynić już w momencie jej powstania, a więc w zeznaniu podatkowym za dany rok lub dopiero w korekcie tego zeznania, dokonanej na podstawie art. 81 Op. Wskazać przy tym należy, iż w przypadku złożenia korekty zeznania wskazującej de facto na istnienie po stronie podatnika nadpłaty, z uwagi na obowiązek jednoczesnego dołączenia do korekty pisemnego uzasadnienia przyczyn korekty, będzie zachodziła konieczność potraktowania tej korekty wraz z jej uzasadnieniem jako wniosku o stwierdzenie nadpłaty.

Treść art. 77 i art. 78 Op - wskazuje, że ustawodawca także dokonał rozróżnienia tych dwóch momentów, tj. powstania nadpłaty i ujawnienia istnienia nadpłaty.

Określając bowiem terminy zwrotu nadpłaty rozróżnił różne momenty ujawnienia istnienia nadpłaty: dzień złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem; dzień złożenia zeznania podatkowego oraz dzień skorygowania zeznania w trybie art. 274 lub art. 274a Op (art. 77 § 1 pkt 5 i 6 oraz § 2 tej ustawy).

Zgodnie z art. 78 § 3 pkt 3 Op - w przypadku przewidzianym w art. 77 § 1 pkt 6 tej ustawy, a więc w przypadku gdy nadpłata powinna być zwrócona w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem (podkr. Sądu), lecz nie wcześniej niż w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania - oprocentowanie przysługuje od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz ze skorygowanym zeznaniem:

a) jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji stwierdzającej nadpłatę,

b) jeżeli decyzja stwierdzająca nadpłatę nie została wydana w terminie 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty, chyba że do opóźnienia w wydaniu decyzji przyczynił się podatnik, płatnik lub inkasent,

c) jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie, o którym mowa w art. 77 § 1 pkt 6, chyba że do opóźnienia w zwrocie nadpłaty przyczynił się podatnik, płatnik lub inkasent.

W myśl natomiast art. 78 § 3 pkt 4 Op - w przypadku przewidzianym w art. 77 § 1 pkt 5 i § 2 tej ustawy, a więc w przypadku gdy nadpłata powinna być zwrócona w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia zeznania, o którym mowa w art. 73 § 2 pkt 1 oraz w terminie 3 miesięcy od dnia skorygowania przez podatnika zeznania w trybie art. 274 lub art. 274a (podkr. Sądu) - oprocentowanie przysługuje od dnia powstania nadpłaty, jeżeli nadpłata nie została zwrócona w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia zeznania, o którym mowa w art. 73 § 2 pkt 1, lub od dnia złożenia korekty zeznania w trybie art. 274 lub art. 274a.

W świetle powołanych przepisów obowiązek dokonania przez organy podatkowe zwrotu nadpłaty powstaje dopiero w sytuacji, gdy istnienie nadpłaty w podatku dochodowym od osób prawnych zostanie ujawnione (wykazane). Natomiast oprocentowanie tej nadpłaty uzależnione jest między innymi od tego, czy organy podatkowe wywiążą się z obowiązku dokonania jej zwrotu w terminach określonych w przepisach art. 77 Op. Zaś moment, od którego naliczane są odsetki zależy od tego w jakim momencie zostało ujawnione istnienie nadpłaty.

W myśl art. 76 § 1 Op nadpłaty wraz z ich oprocentowaniem podlegają zaliczeniu z urzędu na poczet zaległości podatkowych wraz z odsetkami za zwłokę oraz bieżących zobowiązań podatkowych.

Zgodnie z art. 76a § 2 Op - zaliczenie nadpłaty na poczet zaległości podatkowych następuje z dniem:

1) powstania nadpłaty - w przypadkach, o których mowa w art. 73 § 1 pkt 1, 2 i 5 oraz § 2,

2) złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty.

Dzień wydania postanowienia w sprawie zaliczenia nadpłaty nie jest zatem dniem zaliczenia nadpłaty. Zaliczenie nadpłaty na poczet zaległości podatkowych następuje albo z dniem powstania nadpłaty, albo z dniem złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty. Ustawodawca nie precyzuje przy tym, w jakim stanie faktycznym momentem zaliczenia nadpłaty jest dzień złożenia wniosku o jej stwierdzenie. W ocenie Sądu należy stwierdzić, że ma to miejsce wówczas, gdy wniosek dotyczy jednej z sytuacji wymienionych w art. 75 § 1 i § 2 Op, a jednocześnie nie jest to żaden z przypadków wymienionych w art. 73 § 1 pkt 1, 2 i 5 oraz § 2 tej ustawy. Nie sposób przyjąć bowiem, że w przypadku wystąpienia przesłanek określonych w art. 76a § 2 pkt 1 Op, samo złożenie wniosku o stwierdzenie nadpłaty przesunie termin jej zaliczenia na poczet zaległości z dnia powstania nadpłaty na dzień złożenia wniosku. 


Moment powstania nadpłaty

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 lutego 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1864/07)
 
Moment powstania nadpłaty określony został natomiast w art. 73 § 1 i § 2 Op. Stosownie do treści art. 73 § 1 Op nadpłata powstaje, z zastrzeżeniem § 2 tego przepisu, z dniem:
  1. zapłaty przez podatnika podatku nienależnego lub w wysokości większej od należnej,
  2. pobrania przez płatnika podatku nienależnego lub w wysokości większej od należnej,
  3. zapłaty przez płatnika lub inkasenta należności wynikającej z decyzji o jego odpowiedzialności podatkowej, jeżeli należność ta została określona nienależnie lub w wysokości większej od należnej,
  4. wpłacenia przez płatnika lub inkasenta podatku w wysokości większej od wysokości pobranego podatku,
  5. zapłaty przez osobę trzecią lub spadkobiercę należności wynikającej z decyzji o odpowiedzialności podatkowej, jeżeli należność ta została określona nienależnie lub w wysokości większej od należnej,
  6. złożenia korekty deklaracji w podatku od towarów i usług obniżającej wysokość zobowiązania podatkowego, w związku ze zwiększeniem kwoty podatku naliczonego w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług.

Zgodnie z § 2 art. 73 Op nadpłata powstaje z dniem złożenia:

  1. zeznania rocznego - dla podatników podatku dochodowego,
  2. deklaracji podatku akcyzowego - dla podatników podatku akcyzowego,
  3. deklaracji o wpłatach z zysku za rok obrotowy - dla jednoosobowych spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw państwowych.

Z uregulowań tych wynika, że określone zostały dwa równorzędne momenty powstania nadpłaty. W przypadkach wskazanych w § 2 art. 73 Op momentem powstania nadpłaty jest dzień złożenia zeznania rocznego lub deklaracji. Oznacza to, że nadpłata powstaje nie z dniem dokonania wpłaty kwoty nienależnej lub wyższej od należnej, ale z dniem złożenia zeznania rocznego lub deklaracji. Powstanie nadpłaty następuje zatem po upływie okresu rozliczenia podatnika z organem podatkowym, które to rozliczenie dokonywane jest w zeznaniu lub deklaracji.

"Tym samym, aby powstała nadpłata w sensie prawnym, nie jest wystarczające stwierdzenie pobrania (odprowadzenia) w ciągu okresu objętego zeznaniem lub deklaracją zaliczki nienależnej lub w kwocie zbyt wysokiej. Konsekwencje takiego nieprawidłowego działania skonsumowane być mogą dopiero po rozliczeniu okresu, za który zeznanie lub deklarację złożono (...)" (A. Uchla [w:] C. Kosikowski, H. Dzwonkowski, A. Huchla, Ustawa Ordynacja podatkowa. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2003, wyd. III).

Zwrócić należy bowiem uwagę, że zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób prawnych powstaje z dniem zaistnienia zdarzenia, z którym ustawa podatkowa wiąże powstanie takiego zobowiązania (art. 21 § 1 pkt 1 Op).

Ustawodawca przyjął, że nadpłata w podatku dochodowym od osób prawnych powstaje z dniem złożenia zeznania podatkowego, a nie w momencie dokonywania poszczególnych wpłat na poczet zaliczek miesięcznych. To bowiem z dniem złożenia zeznania o wysokości dochodu osiągniętego (poniesionej straty) za dany rok następuje ostateczne rozliczenie podatku za ten rok podatkowy.

Wykazanie zatem przez podatnika w złożonym zeznaniu podatkowym zobowiązania podatkowego nienależnego lub w wysokości większej od należnej i uiszczenie podatku w zadeklarowanej wysokości - oznacza, że z dniem złożenia tego zeznania istnieje nadpłata w tym podatku. Od tego dnia Skarb Państwa dysponuje kwotą podatku jemu nienależną. 


Definicja nadpłaty

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 lutego 2008 r. (sygn. III SA/Wa 1864/07)
 
W Ordynacji podatkowej nie ma natomiast pełnej definicji nadpłaty. Ustawodawca zdecydował się jedynie na wskazanie kwot, które należy traktować jako nadpłaty. "Art. 72 nie zawiera definicji realnej nadpłaty, tzn. nie określa cech, które temu i tylko temu, pojęciu można przypisać. Komentowany przepis wymienia jedynie stany faktyczne, których zaistnienie pozwala przyjąć, że powstała nadpłata. Jest to więc definicja przez wyliczenie, przy czym wspomniane wyliczenie nie jest wyczerpujące, co sprawia, że mamy do czynienia z definicją za wąską. Mówiąc językiem logiki, zakres definiensa nie obejmuje wszystkich przedmiotów należących do zakresu definiendum. W rezultacie definicja przez wyliczenie nie spełnia w tym wypadku kryteriów definicji poprawnej logicznie." (B. Gruszczyński [w:] S. Babiarz, B. Dauter, B. Gruszczyński, R. Hauser, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek: Ordynacja podatkowa. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2004, s. 275). Oznacza to, że definicja ta nie obejmuje wszystkich sytuacji, w jakich powstaje nadpłata.
 
Najbardziej pojemne i zarazem najmniej skonkretyzowane jest określenie nadpłaty zawarte w art. 72 § 1 pkt 1 Op. W myśl tego przepisu za nadpłatę uważa się kwotę nadpłaconego lub nienależnie zapłaconego podatku. Przyjmuje się, że podatek nadpłacony to podatek zapłacony w kwocie wyższej niż należna. Natomiast podatek zapłacony nienależnie to kwota uiszczona przez podatnika w sytuacji, gdy nie było ustawowego obowiązku jej zapłacenia albo obowiązek ten istniał, ale wygasł. W obu przypadkach świadczenie podatnika dokonane na rzecz wierzyciela podatkowego przewyższa to, czego wymaga od niego przepis prawa. Ta nadwyżka świadczenia ponad obowiązkowe jest nadpłatą.
 
Ogólnie nadpłatę scharakteryzować można zatem jako nienależne świadczenie podatkowe.
 

wtorek, 12 stycznia 2010

Kontrowersyjne orzeczenie NSA w sprawie PCC od aportów

Wyrok NSA z dnia 12 stycznia 2010 r. (sygn. II FSK 1266/08)
 
NSA oddalił skargę kasacyjną na wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 12 lutego 2008 r. (sygn. I SA/Wr 1448/07).
 
Rozpatrywana przez NSA sprawa dotyczyła opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych zmiany umowy spółki w wyniku podwyższenia kapitału zakładowego, na pokrycie którego został wniesiony aport w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa (ZCP) w zamian za udziały. W ustnym uzasadnieniu, sędzia sprawozdawca NSA, Antoni Hanusz, uznał, iż na gruncie UPCC oraz UVAT zmiana umowy spółki i aport ZCP to dwa odrębne zdarzenia podatkowe. Ich odmienność przejawia się – w ocenie NSA – innym zakresem obowiązku podatkowego oraz przedmiotu opodatkowania. W konsekwencji NSA uznał za niezasadny pierwszy zarzut skargi kasacyjnej, zgodnie z którym zwolnienie aportów na gruncie rozporządzenia wykonawczego do UVAT implikuje wyłączenie z opodatkowania tychże aportów na gruncie UPCC.
 
Powyższe ustne uzasadnienie NSA może budzić wątpliwości z dwóch powodów.
 
Po pierwsze pozostaje w sprzeczności z innym wyrok NSA (sygn. II FSK 1478/07), zgodnie z którym: (…) zasadne jest odwołanie się do normy kolizyjnej zawartej w art. 2 pkt 4 u.p.c.c. Wniesienie do spółki wkładu niepieniężnego (aportu) może być kwalifikowane jako odpłatna dostawa towarów (np. wniesienie rzeczy ruchomych, budynków lub ich części) lub odpłatne świadczenie usług (np. wartości niematerialnych lub prawnych w postaci autorskich praw majątkowych, patentów itp.). Powstaje wówczas obowiązek w podatku od towarów i usług, przy czym - w myśl § 8 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia MF o treści: "Zwalnia się od podatku (od towarów i usług) wkłady niepieniężne (aporty) wnoszone do spółek prawa handlowego i cywilnego". W rezultacie, w powyższym przypadku dochodziło (w stanie prawnym przed 1 stycznia 2007 r.), zgodnie z brzmieniem art. 2 pkt 4 u.p.c.c., do jednoczesnego wyłączenia opodatkowania w zakresie u.p.c.c., czyli całkowitego braku ciężaru finansowego z tytułu podatku.”
 
Po drugie natomiast, NSA nie odniósł się w ogóle do drugiego zarzutu skargi kasacyjnej, tj. niezgodności przepisów UPCC z Dyrektywą 69/335/EWG. W tym zakresie, należy czekać na pisemne uzasadnienie wyroku, które może rzucić więcej światła na podejście NSA do wspomnianej niezgodności przepisów UPCC z prawem wspólnotowym. Nie mniej jednak, brak uwzględnienia argumentów spółki w tym zakresie, choć zgodny z przeważająca linią orzeczniczą sądów administracyjnych, jest kontrowersyjny na gruncie orzecznictwa ETS i jednolitej w tym zakresie doktryny prawa podatkowego. 
 

Nowe zasady zwrotu VAT

Od 1 stycznia 2010 r. wchodzą w życie nowe zasady zwrotu VAT dla zagranicznych firm.
 
Nowe regulacje będą odnosić się do wniosków o zwrot składanych po 1 stycznia 2010 r. Zmiany w tym zakresie są wynikiem wdrożenia do krajowego porządku prawnego przepisów dyrektywy nr 2008/9/WE z 12 lutego 2008 r.
 
Czytaj dalej: Artykuł Agnieszki Lach - Autorka jest konsultantką w Zespole Podatków Pośrednich Deloitte.

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Wartość przedmiotu zaskarżenia - postanowienie NSA

Postanowienie NSA w składzie siedmiu sędziów z dnia 21 stycznia 2008 r. (sygn. I GSK 2039/06)
 
W sprawie skargi na decyznję uznającą zgłoszenie celen za nieprawidłowe w zakresie wartości celnej oraz określającej należny podatek od towarow i usług z tytułu importu towarów, pobiera sie wpis stały od rozstrzygnięcia w sprawie celnej, a także wpis stosunkowy w sprawie podatku od różnicy między kwotą podatków wskazaną w zgłoszeniu celnym a kwotą tych podatków określoną w zaskarżonej decyzji, chyba że strona zakwestionowała inną wysokośc podatków.
 
Należy zatem przyjąć, że w sprawie podatkowej wartością przedmiotu zaskarżenia jest wartość tego, co w ramach przedmiotu zaskarżonej decyzji jest przez stronę kwestionowane. Jeżeli skarga nie dotyczy pełnej wysokości podatku określonego w decyzji, a tylko jej części, to wartością przedmiotu zaskarżenia dla potrzeb wpisu sądowego jest wysokość tej kwestionowanej części podatku, bez względu na to, czy jest ona wartością dodatnią czy ujemną. Akcent położony jest tu na wolę strony skarżącej, na zaskarżeniu, tj. na zakres zaskarżenia decyzji określającej wysokość podatku - w całości czy w części.
 
Wykonanie wezwania do wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia (chociażby z tzw. ostrożności procesowej) chroni stronę przed odrzuceniem skargi (art. 58 § 1 pkt 3 p.p.s.a.). Umożliwia też wniesienie zażalenia na zarządzenie przewodniczącego o wezwaniu do uiszczenia kwoty wpisu stosunkowego, w którym strona będzie mogła kwestionować zasadność tego wezwania.
 
Jeżeli strona nie wskazuje wyraźnie wartości przedmiotu zaskarżenia w skardze lub później z własnej inicjatywy (przed otrzymaniem wezwania do uzupełnienia tego braku skargi) albo na wezwanie przewodniczącego ani też ta wartość nie wynika z treści skargi lub z treści odpowiedzi na wezwanie, to bez względu na przyczyny takiego zachowania strony należy przyjąć, że nie doszło do oznaczenia przez stronę wartości przedmiotu zaskarżenia. Tym samym sprawdzenie, o którym mowa w art. 218 p.p.s.a. jest bezprzedmiotowe.
 

Wartość przedmiotu zaskarżenia - zdanie odrębne

Zdanie odrębne do uchwały NSA w składzie siedmiu sędziów z dnia 28 stycznia 2008 r. (sygn. I FPS 7/07)
 
Interpretując art. 231, jak również art. 216 p.p.s.a., w których jest mowa o należności pieniężnej jako o przedmiocie zaskarżenia, nie można ograniczać tej należności jedynie do należności, z którą wiążą się podniesione w skardze zarzuty. Jak była o tym mowa wyżej , wojewódzki sąd administracyjny rozpoznając sprawę, nie jest tymi zarzutami związany i bez względu na ich zakres i tak musi wszechstronnie skontrolować zaskarżony akt z punktu jego zgodności z prawem. Z tego względu, naszym zdaniem, wartość przedmiotu zaskarżenia powinna stanowić cała kwota objęta zaskarżonym aktem, jeżeli obowiązek lub uprawnienie wynikające z danego aktu można wyrazić w formie należności pieniężnej.
 
Dodatkowo trzeba podnieść, że cechą charakterystyczną takiej daniny publicznej jaką jest opłata (wpis, obok opłaty kancelaryjnej, to zgodnie z art. 212 § 1 p.p.s.a., opłata sądowa,), odróżniającą ją od podatku, powinien być jej odpłatny (zmierzający do ekwiwalentności) charakter. Z tego względu przy określaniu wysokości opłaty i zasad jej pobierania powinno się uwzględniać zakres uzyskiwanego w zamian za nią od podmiotu publicznoprawnego (organu państwa) określonego świadczenia niepieniężnego (w tym przypadku pełnej kontroli legalności zaskarżonego aktu lub czynności).
 
Ponadto nie zgadzamy się z takim rozumieniem 215 § 1 p.p.s.a., z którego miałoby wynikać, że określanie wartości przedmiotu zaskarżenia stanowi uprawnienie strony wnoszącej skargę, zaś kryterium badania legalności zaskarżonej decyzji i brak związania granicami skargi nie są tożsame z prawem do ustalania wartości przedmiotu zaskarżenia. W art. 215 § 1 p.p.s.a. na stronę nałożono obowiązek podania wartości przedmiotu zaskarżenia, jeżeli od tej wartości zależy wysokość opłaty. Mając zaś na uwadze, że zgodnie z art. 212 § 2 p.p.s.a., opłaty sądowe są dochodami budżetu państwa, niewłaściwe egzekwowanie wywiązywania się z tego obowiązku, wbrew fakultatywnemu brzmieniu art. 218 p.p.s.a., stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Prowadzi bowiem do uszczuplania dochodów budżetu państwa.
 
Podzielamy stanowisko wyrażone w uzasadnieniu uchwały, że przepisy dotyczące wpisu sądowego w sprawach administracyjnych nie powinny uniemożliwiać realizacji prawa do sądu wynikających z art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a także stać w sprzeczności z zobowiązaniami międzynarodowymi naszego kraju. Uważamy jednak, że respektowanie tych praw obywatelskich de lege lata powinno odbywać się w ramach prawa pomocy przewidzianego w rozdziale 3 działu V p.p.s.a., a de lege ferenda poprzez powrót do stałych opłat sądowych w tej kategorii spraw, tj. do systemu jaki obowiązywał w pierwszym dziesięcioleciu funkcjonowania sądownictwa administracyjnego w II Rzeczpospolitej, a nie poprzez dokonywanie wykładni przepisów p.p.s.a. kolidującej z istotą sądownictwa administracyjnego i komplikującej funkcjonowanie sądów administracyjnych.  
 
 

Wartość przedmiotu zaskarżenia - uchwała NSA

Uchwała NSA w składzie siedmiu sędziów z dnia 28 stycznia 2008 r. (sygn. I FPS 7/07)

Ustawodawca nakazuje stronie, aby w każdym piśmie wszczynającym postępowanie sądowe w danej instancji podać wartość przedmiotu zaskarżenia, jeżeli od tej wartości zależy wysokość opłaty (art. 215 § 1 p.p.s.a.). Zgodnie z treścią art. 216 p.p.s.a. jeżeli przedmiotem zaskarżenia jest należność pieniężna, stanowi ona wartość przedmiotu zaskarżenia.

Już z wykładni językowej cytowanych przepisów wynika, że to strona postępowania jest uprawniona do wniesienia skargi i określenia przedmiotu zaskarżenia przy wnoszeniu skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego, w tym do podania wartości przedmiotu sporu. Innymi słowy to osoba wszczynająca spór z organem administracji publicznej najlepiej orientuje się w przedmiocie tego sporu i potrafi określić jego właściwe granice poprzez wskazanie wartości przedmiotu zaskarżenia.

W tym miejscu należy podkreślić, że przepisy związane z pobieraniem wpisów wywodzą się z procedury cywilnej. Praktyka pobierania wpisów stosunkowych była taka, że obliczano wpis od kwoty rzeczywiście kwestionowanej przez stronę wnoszącą skargę, tak jak miało to miejsce w sprawach cywilnych. Warto podkreślić, że przewodniczący wydziału na mocy art. 218 p.p.s.a. może sprawdzić wartość przedmiotu zaskarżenia oznaczoną w piśmie i zarządzić w tym celu dochodzenie. W sprawach będących przedmiotem kontroli sądowoadministracyjnej jest to stosunkowo ułatwione, bowiem strona składa skargę do organu, który wydał zaskarżony akt. Organ ten jest obowiązany z przekazaniem skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego wraz z aktami sprawy sporządzić odpowiedź na skargę, w której zazwyczaj ustosunkowuje się do podanej wartości przedmiotu sporu. A zatem weryfikacja podanej wartości przedmiotu sporu nie powinna nastręczać trudności.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego błędna jest wykładnia oparta na tłumaczeniu przepisów ustawowych przy pomocy uregulowań zawartych w aktach niższego rzędu. Użyty w § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 16 grudnia 2003 r. w sprawie wysokości oraz szczegółowych zasad pobierania wpisu w postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 221, poz. 2193) zwrot, że wpis stosunkowy zależy od wysokości należności pieniężnej objętej zaskarżonym aktem, nie zawsze oznacza obowiązek pobierania wpisu stosunku od całości. Rada Ministrów na mocy delegacji zawartej w art. 233 p.p.s.a. była jedynie uprawniona do określenia w rozporządzeniu wysokości oraz szczegółowych zasad pobierania wpisu, a zatem rozszerzająca wykładania przepisów rozporządzenia w stosunku do art. 215 i 216 p.p.s.a. jest niedopuszczalna.

Odnosząc wykładnię prokonstytucyjną i zgodną z prawami człowieka do analizowanych przepisów, to w imię realizacji prawa do sądu i prawa do rzetelnego procesu, wysokość wpisu stosunkowego powinna być obliczana od wartości podanej przez stronę, która będzie odzwierciedlała wartość faktycznego przedmiotu sporu. W tym miejscu należy podkreślić, że wysokość wpisu wpływa również na wysokość wynagrodzenia fachowego pełnomocnika i wysokość wpisu od skargi kasacyjnej. W związku z tym ustalenie nadmiernych kosztów może stanowić istotną barierę w możliwości z korzystania z prawa do składania środków zaskarżenia i korzystania z profesjonalnej pomocy pełnomocnika.

Dotychczasowe rozważania prowadzą do wniosku, że w świetle przepisów art. 231 w związku z art. 215 i 216 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), wartość przedmiotu zaskarżenia stanowi tylko ta część należności pieniężnej, która została zakwestionowana w skardze. Podobne stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu składu siedmiu sędziów z dnia 21 stycznia 2008 r. sygn. akt I GSK 2039/06.


sobota, 9 stycznia 2010

Najważniejsze zmiany legislacyjne i inne wydarzenia prawne w 2009 r.

Najważniejsze zmiany legislacyjne i inne wydarzenia prawne w 2009 r.

USA: Najgorsze pomysły podatkowe 2009

"As 2009 draws to an icy conclusion, Tax Vox is pleased to announce its Third Annual Lump of Coal Award for the worst tax ideas of the year. So many choices. So little time."

Wadium i zadatek nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów

Wyrok WSA w Krakowie z dnia 15 września 2009 r. (sygn. I SA/Kr 983/09)

Zadatek bezspornie nie może zostać uznany za koszt uzyskania przychodu, co wynika wprost z u.p.d.o.p. Wadium, spełniając funcję zabezpieczającą, powinno być traktowane tak samo jak zadatek, a więc nie można go uznać za koszt uzyskania przychodu.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Konstruowanie zarzutów skargi kasacyjnej

Wyrok NSA z dnia 29 października 2009 r. (sygn. II FSK 815/08)

"Błędna wykładnia" i "niewłaściwe zastosowanie" to dwie odrębne postacie możliwego naruszenia prawa. Pierwsza z nich zachodzi wówczas, gdy orzeczenie było wynikiem błędnego rozumienia treści przepisu. Druga natomiast (tzw. błąd subsumpcji) gdy ustalony stan faktyczny nie odpowiada hipotezie zastosowanej normy prawnej (por. np.: wyrok NSA z dnia 7 października 2004 r., sygn. akt FSK 558/04). Co więcej - oparcie skargi kasacyjnej wyłącznie na podstawie naruszenia prawa materialnego oznacza, że wnoszący tę skargę nie kwestionuje okoliczności faktycznych, na których oparto zaskarżone orzeczenie.

Prawidłowe skonstruowanie zarzutu "błędnej wykładni" lub "niewłaściwego zastosowania" prawa podatkowego materialnego wymaga, aby wskazano w skardze kasacyjnej (1) na czym polega błąd, który zarzuca się Sądowi pierwszej instancji, oraz (2) jak powinna wyglądać w ocenie wnoszącego skargę kasacyjną prawidłowa wykładnia lub właściwe zastosowanie danego przepisu. Wymogi te są uregulowane w art. 176 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270), który nakłada na wnoszącego skargę kasacyjną obowiązek przytoczenia podstaw kasacyjnych (przewidzianych w art. 174 pkt 1 i 2 tej ustawy) i ich uzasadnienie. Niespełnienie tych wymogów czyni zarzut błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania wadliwym. Tym samym podniesiony zarzut błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania nie ma usprawiedliwionych podstaw i podlega oddaleniu przez Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 w.w. ustawy.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Dowody z dokumentu przed sądem

Wyrok WSA w Lublinie z dnia 4 grudnia 2009 r. (sygn. I SA/Lu 306/09)

Postępowanie dowodowe przed sądem administracyjnym i w konsekwencji dokonywanie przez ten sąd ustaleń faktycznych jest dopuszczalne w zakresie uzasadnionym celami postępowania administracyjnego i powinno umożliwiać sądowi dokonywanie ustaleń, które będą stanowiły podstawę oceny zgodności z prawem zaskarżonej decyzji. Oznacza to, że sąd w istocie nie może dokonywać ustaleń, które mogłyby służyć merytorycznemu rozstrzygnięciu sprawy załatwionej zaskarżoną decyzją. Jeżeli zachodzi potrzeba dokonania ustaleń, które mają służyć merytorycznemu rozstrzygnięciu, sąd powinien uchylić zaskarżoną decyzję i wskazać organowi zakres postępowania dowodowego, które organ ten powinien uzupełnić (por. wyrok NSA z dnia 7 lutego 2001 r., V SA 671/00, LEX nr 50 129) - Komentarz do ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Zakamycze, 2006, wyd. II.

Celem przeprowadzenia dowodu z dokumentu przed sądem administracyjnym nie jest więc dokonywanie ustaleń faktycznych, inaczej mówiąc: ustaleń dowodowych, dotyczących danej sprawy. Sąd, umieszczając w uzasadnieniu orzeczenia wiążące zalecenia nie wydaje bowiem orzeczenia zawierającego merytoryczne rozstrzygnięcie badanej sprawy administracyjnej, a formułuje ocenę wskazującą, że organ, którego działanie lub zaniechanie zaskarżono, ustalił stan faktyczny sprawy, naruszając prawo w stopniu mogącym mieć znaczenie dla jej wyniku / A. Hanusz, "Dowód z dokumentu przed sądami administracyjnymi, Państwo i Prawo, 2/2009 /.

Uznać zatem należy, iż przedmiotem dowodu z dokumentu jako środka dowodowego jest fakt, którego dotyczy twierdzenie strony, zaś dokument ma znaczenie z punktu widzenia kontroli prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy podatkowej.

Przede wszystkim, Sąd zauważa, iż norma przepisu art. 106§3 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi dotyczy sytuacji, gdy organ nie poddał swojej ocenie określonych dokumentów, przy czym może to być konsekwencją tego, że organ ich nie zgromadził, choć powinien był tego dokonać z urzędu, bądź zaniechał powyższego mimo wyraźnego wniosku strony w tym przedmiocie.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Amortyzacja znaków towarowych

Wyrok NSA z dnia 20 listopada 2009 r. (sygn. II FSK 1003/08)

Prawo ze zgłoszenia znaku towarowego, wbrew poglądowi strony skarżącej nie wypełnia pojęcia "prawo do znaku towarowego" uprawniającego do dokonywania odpisów amortyzacyjnych na podstawie art. 16b ust. 1 pkt 6 u.p.d.o.p., bowiem dotyczy etapu poprzedzającego rejestrację znaku, a bez rejestracji znak towarowy nie posiada wyróżniającej go cechy - szczególnej ochrony. Prawodawca odróżnia (np. w art. 131 p.w.p.) "prawo do znaku" i "prawo ze zgłoszenia". Prawo ze zgłoszenia nie musi przekształcić się w prawo do znaku, bowiem Urząd Patentowy może w sytuacjach określonych w art. 131 i 132 p.w.p. odmówić rejestracji. Ustawodawca nie przewidział w art. 16b ust. 1 pkt 6 u.p.d.o.p. prawa amortyzowania zgłoszonego do rejestracji znaku towarowego, ani nie przewidział amortyzacji oznaczenia towaru wykorzystywanego przez przedsiębiorcę, ale nie korzystającego w obrocie prawnym z bezwzględnego prawa ochronnego (niezarejestrowanego).

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego zasadnie w zaskarżonym wyroku przyjęto, z powołaniem się na powołane wyżej przepisy ustawy - Prawo własności przemysłowej w związku z art. 16 ust. 1 pkt 6 u.p.d.o.p., że prawo do znaku towarowego podlegające amortyzacji ma taki sam zakres znaczeniowy jak prawo ochronne na znak towarowy w rozumieniu ustawy - Prawo własności przemysłowej.

Wbrew twierdzeniom skargi kasacyjnej różnica terminologiczna pomiędzy ustawą podatkową a p.w.p., choć istotnie występuje, z przyczyn wcześniej wyłożonych nie ma znaczenia normatywnego. Nieuprawnione jest twierdzenie, że ustawodawcy podatkowemu chodziło o wszelkie prawa do znaku towarowego, a nie tylko objęte zakresem normatywnym ustawy szczegółowej, skoro ta właśnie ustawa szczegółowa stwierdza wprost, że nie uchybiając ochronie przewidzianej w innych ustawach, normuje stosunki w zakresie m.in. znaków towarowych, określając następnie czym te znaki są i jak prawa do tych znaków są kreowane. Jeżeli zatem w porządku prawnym istnieje specjalna, szczegółowa ustawa, definiująca określone pojęcie, nie ma powodów, by od tej definicji odstępować tylko dlatego, że ustawa podatkowa nie jest konsekwentna terminologicznie i posługuje się pojęciem opisowym ("prawo do znaku towarowego") zamiast konkretnym ("prawo ochronne na znak towarowy"), nie definiując zarazem swoiście użytego pojęcia.

Przedstawionym twierdzeniom nie przeczy fakt, że punkt 6 art. 16b ust. 1 u.p.d.o.p. od dnia 1 stycznia 2007 r. uzyskał nowe brzmienie: sformułowanie "prawa do: wynalazków, patentów, znaków towarowych, wzorów użytkowych, wzorów zdobniczych" zastąpiono sformułowaniem "prawa określone w ustawie - Prawo własności przemysłowej". Nowelizacja ta polegała na poszerzeniu katalogu praw podlegających amortyzacji na wszystkie te prawa, które podlegają regulacji ustawy - Prawo własności przemysłowej, także te, które wcześniej amortyzowane być nie mogły, jak prawo z rejestracji na oznaczenie geograficzne. Przedstawiona w skardze kasacyjnej hipoteza, w myśl której nowelizacja ta miała jedynie na celu wyeliminowanie pojawiających się wątpliwości interpretacyjnych, nie jest więc trafna, gdyż normatywny, a nie tylko porządkowy, charakter omawianej nowelizacji jest niewątpliwy.

Wymaga podkreślenia, że z faktu, iż w pewnych sytuacjach udzielana jest ochrona prawna także w przypadku znaków towarowych powszechnie znanych, a także w przypadku ekspektatywy praw ochronnych (por. art. 162 ust. 6 w zw. z art. 162 ust. 1 p.w.p.), nie wynika, że ochrona taka, realizowana na płaszczyźnie cywilnoprawnej, musi mieć także konsekwencje prawnopodatkowe, a w szczególności odnoszące się do amortyzowania wartości niematerialnych i prawnych w rachunku podatkowym. Niewątpliwie znak towarowy istnieje niezależnie od stopnia jego ochrony i ma określoną wartość ekonomiczną, ale nie można stawiać znaku równości między tak rozumianym znakiem towarowym, a prawem do znaku towarowego (prawem ochronnym na znak towarowy), jako szczególnym prawem podmiotowym, z nabyciem którego wiązać się mogą określone przez prawo skutki podatkowe. Czym innym jest żądanie zaprzestania używania przez inne podmioty znaku, co do którego określony podmiot wszczął procedurę zmierzającą do uzyskania na ten znak prawa ochronnego, a czym innym domaganie się prawa do amortyzowania prawa, które wobec niewydania stosownej decyzji przez uprawniony organ jeszcze prawem do znaku towarowego nie jest, ale może nim w przyszłości zostać. Czym innym jest zbycie praw ze zgłoszenia dokonanego w Urzędzie Patentowym i tym samym upoważnienie nabywcy do korzystania ze zgłoszonego znaku, a czym innym podatkowe, kosztowe rozliczanie nabytego w ten sposób uprawnienia. Czym innym wreszcie jest otrzymanie pierwszeństwa do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy według daty zgłoszenia znaku w Urzędzie Patentowym (art. 123 ust. 1 p.w.p.), a czym innym możliwość wprowadzenia takiego prawa do ewidencji wartości niematerialnych i prawnych, która powstaje dopiero z chwilą uzyskania tego prawa. Automatyzm polegający na upatrywaniu podstaw do wywodzenia skutków prawnopodatkowych z faktu uzyskania określonego zakresu ochrony cywilnoprawnej nie jest zatem uzasadniony, ponieważ skutki podatkowe w postaci możliwości amortyzowania nabytych wartości niematerialnych i prawnych powstają tylko wtedy, jeżeli ustawa podatkowa tak stanowi.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

Wypłata dywidendy w ratach nieodpłatnym świadczeniem

Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 7 maja 2009 r. (sygn. I SA/Po 18/09)

Problem, czy przeznaczony do podziału między udziałowców (akcjonariuszy) zysk spółki kapitałowej "zatrzymany" w takiej spółce stanowił dla niej źródło przychodu wymienionego w art. 12 ust. 1 pkt.2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych w postaci nieodpłatnego świadczenia czy też nie, był wielokrotnie przedmiotem orzeczeń sądów administracyjnych, a samo orzecznictwo w tym zakresie nie zawsze było jednolite.

Skład orzekający w niniejszej sprawie podziela stanowisko zaprezentowane w uchwale poszerzonego składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 16 października 2006 r., sygn. akt II FPS 1/06 , ONSA i WSA 2006, Nr 6, poz. 153, w której NSA rozpoznając przedstawione mu zagadnienie prawne " czy w stanie prawnym obowiązującym w roku 2001 odroczenie przez zgromadzenie wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wypłaty należnej jednemu jej wspólnikowi dywidendy oznaczało otrzymanie przez spółkę nieodpłatnego świadczenia w rozumieniu art. 12 ust. 1 pkt. 2 updop", udzielił pozytywnej odpowiedzi argumentując, że w wypadku uchwały odraczającej termin wypłaty dywidendy korzyść ekonomiczna spółki jest ewidentna. Odroczenie terminu wypłaty dywidendy daje spółce możliwość dysponowania określoną kwotą pieniężną, a w razie jej braku - majątkiem stanowiącym równowartość dywidendy. Wspomniana możliwość więc sama przez się stanowi korzyść o konkretnym wymiarze finansowym, a tym samym mieści się w definicji świadczenia nieodpłatnego na gruncie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Korzyść spółki nie polega na możliwości obracania pieniędzmi, lecz na tym, że nie musi pozyskiwać z banku oprocentowanej pożyczki w celu zaspokojenia roszczenia wspólników o wypłatę dywidendy.

Należy przy tym wskazać na to, iż już uprzednio w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 listopada 2002 r., sygn. akt FPS 9/02 (ONSA 2003, nr 2, poz. 47) wyrażony został pogląd, że pojęcie nieodpłatnego świadczenia ma na gruncie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych szerszy zakres niż w prawie cywilnym. Obejmuje ono bowiem wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu, lub te wszystkie zdarzenia prawne i zdarzenia gospodarcze w działalności osób prawnych, których skutkiem jest nieodpłatne, to jest niezwiązane z kosztami lub inną formą ekwiwalentu przysporzenie majątku tej osobie, mające konkretny wymiar finansowy.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

piątek, 8 stycznia 2010

Zmiana stanowiska Ministra Finansów w zakresie opodatkowania aportów

"Podatnicy często spotykają się ze zmianami interpretacji tego samego przepisu. Przykładem zmiany rozumienia i interpretacji przepisów – na niekorzyść podatników – jest działanie ministra finansów dotyczące konsekwencji podatkowych aportów wnoszonych do spółek osobowych. Jaka jest ministerialna interpretacja?"

Źródło: Gazeta Prawna

Lunch w restauracji nie jest kosztem

Interpretacja indywidualna Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 16 grudnia 2009 r. (nr IPPB1/415-746/09-2/EC)

Wydatki na drobny poczęstunek (np. kawę, herbatę, cukier, śmietankę do kawy, drobne słodycze, kanapki) podczas spotkań z kontrahentami w biurze prowadzonej działalności gospodarczej, jeśli nie noszą znamion wystawności, są zwyczajowo przyjęte i jako wydatki nie wymienione w art. 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych mogą stanowić, zgodnie z przepisem art. 22 ust. 1 ww. ustawy koszty uzyskania przychodów.

Ponoszone przez Wnioskodawcę wydatki na lunch, obiad czy kolację w trakcie spotkań z kontrahentami w restauracjach czy kawiarniach podczas spotkań biznesowych (odbywających się poza siedzibą prowadzonej działalności gospodarczej), wiążą się z kreowaniem i utrwalaniem pozytywnego wizerunku firmy, a zatem nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodów.

Możliwość skorzystania z posiłków czy napojów oferowanych w menu restauracji lub kawiarni bez wątpienia ma na celu stworzenie oczekiwanego, pozytywnego wizerunku firmy (podnosi jej prestiż), a tym samym lepsze postrzeganie przedsiębiorcy u kontrahentów w stosunku do pozostałych podmiotów gospodarczych z danej branży (które swoje spotkania biznesowe odbywają we własnym zakresie, w swojej siedzibie lub u kontrahenta). W odróżnieniu od spotkań organizowanych w siedzibach podmiotów gospodarczych, w przypadku spotkań biznesowych w kawiarni lub restauracji trudno mówić o braku chęci wyeksponowania zasobności podmiotu gospodarczego zaś podawanym tam posiłkom (zwłaszcza w postaci lunchu, obiadu lub kolacji) odmówić cech okazałości i wystawności.

Charakter poniesionych wydatków bezsprzecznie świadczy o zamiarze kreowania pozytywnego wizerunku firmy czyli lepszego jej postrzegania na zewnątrz w porównaniu z podmiotami gospodarczymi świadczącymi lub oferującymi podobne usługi bądź produkty. Powyższej oceny nie zmienia również subiektywne przekonanie podatnika, iż celem, dla którego organizowane jest spotkanie nie jest chęć okazania przepychu ani kształtowanie wizerunku firmy.

Źródło: Ministerstwo Finansów

Opodatkowanie handlu świadectwami pochodzenia

Wyroku WSA w Białymstoku z dnia 16 września 2009 r. (sygn. I SA/Bk 355/09)

Z przedstawionego przez Skarżącego we wniosku o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego stanu faktycznego wynika, iż w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wytwarza on i sprzedaje energię elektryczną ze źródeł odnawialnych. Przedmiotem tej działalności nie jest natomiast obrót prawami majątkowymi wynikającymi ze świadectw pochodzenia. Przychody z tytułu sprzedaży świadectw pochodzenia mają charakter odrębny, jak wskazano powyżej stanowią przychody z kapitałów pieniężnych. Organ przyjął prawidłowo, że w sprawie nie ma zastosowania wyjątek przewidziany w art. 30b ust. 4 u.p.d.o.f.

Sprzedaż świadectw pochodzenia nie może być traktowana na równi z wytwarzaniem produktu, jakim jest energia elektryczna. Mimo istnienia związku pomiędzy przedmiotowymi prawami majątkowymi a wytwarzaną z odnawialnych źródeł energią, brak jest podstaw do przyjęcia, iż produkcja energii obejmuje wytwarzanie świadectw pochodzenia. Prawa wnikające ze świadectw pochodzenia nabywają samodzielnego charakteru z chwilą otrzymania świadectwa. Obrót świadectwami pochodzenia nie ma już związku z przychodami uzyskanymi z produkcji energii.

Sąd podziela zatem stanowisko, iż sprzedaż praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii przez przedsiębiorcę będącego producentem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych nie stanowi zbycia lub realizacji praw z instrumentów finansowych w wykonywaniu prowadzonej w tym celu działalności gospodarczej. Ma ona charakter odrębny w stosunku do dochodu uzyskiwanego
ze sprzedaży energii będącej wynikiem prowadzenia przez podatnika działalności gospodarczej. Przychody z tego tytułu należy zaliczyć do przychodów z kapitałów pieniężnych, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 7 w zw. z art. 17 ust. 1 pkt 10 u.p.d.o.f. Pogląd taki został wyrażony m.in. przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 29 maja 2009 r., III FSK 300/08, a także w wyroku z 29 maja 2008 r.,
II FSK 517/07 oraz WSA w Warszawie w wyroku z 20 marca 2008 r., III SA/Wa 2221/07.

Końcowo należy zauważyć, iż analizowane zagadnienie nie jest jednolicie rozstrzygane w orzecznictwie sądów administracyjnych. Spotkać można bowiem także orzeczenia (m.in. wskazywane przez stronę skarżącą), w których sądy dopuszczały możliwość opodatkowania przychodów ze sprzedaży świadectw pochodzenia energii elektrycznej, jako przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie podziela takiego stanowiska z powodów, które zostały powyżej przedstawione.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych

wtorek, 5 stycznia 2010

Definicja przedsiębiorstwa

Wyrok WSA w Warszawie z dnia 6 października 2009 r. (sygn. III SA/Wa 368/09)

Art. 551 K.c. nadaje pojęciu "przedsiębiorstwo" znaczenie przedmiotowe tj. zespołu składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do realizacji określonych zadań gospodarczych.

Zdaniem Sądu w tak określonej definicji przedsiębiorstwa istotne znaczenie ma uwzględniony w niej element funkcjonalny. Poszczególne składniki majątku staną się przedsiębiorstwem, jeżeli połączy je funkcja jaką łącznie mogą spełnić - realizować określone zadania gospodarcze. W rezultacie do tak właśnie rozumianego przedsiębiorstwa będzie miał zastosowanie art. 551 K.c., stanowiący o zbyciu przedsiębiorstwa jako całości.

Podkreślić również należy, że w skład spółki prawa handlowego może wchodzić więcej niż jedno przedsiębiorstwo w znaczeniu nadanym tym przepisem.

W opinii Sądu powyższe oznacza, że każdy zespół składników majątkowych, dający się wyodrębnić poprzez funkcjonalne powiązanie polegające na przydatności do realizacji określonego działania gospodarczego - bez względu na jego organizacyjne wyodrębnienie w postaci zakładu czy też oddziału - będzie przedsiębiorstwem w rozumieniu art. 551 K.c.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych