270 tys. zł za stosowanie klauzul niedozwolonych oraz nieinformowanie
konsumentów o istotnych warunkach umowy. Analiza umów stosowanych
przez SGH doprowadziła do zakwestionowania przez Prezesa UOKiK kilku
postanowień wpisanych do rejestru klauzul niedozwolonych. Dotyczyły
one sposobu informowania studentów o wysokości opłat za naukę oraz
opłat administracyjnych. Zgodnie z treścią klauzul są one ogłaszane w
tabeli opłat ustalanej na każdy rok akademicki zarządzeniem rektora
uczelni. Warunkiem koniecznym do związania studenta treścią umowy
przygotowaną przez uczelnię jest jej doręczenie. W ocenie Urzędu
podanie informacji o wysokości opłat przez wydanie zarządzenia rektora
nie stanowi gwarancji, że ta informacja dotrze do studentów. Taka
sytuacja może m.in. powodować negatywne skutki w postaci zadłużenia z
powodu braku wiedzy o ich podwyżce. Obowiązek doręczenia dotyczy
zarówno pierwotnego wzorca jak i każdego innego, w którym uczelnia
wprowadza zmianę do już obowiązującej umowy. Zdaniem UOKiK przyjęty
przez uczelnię sposób powiadamiania nie gwarantuje studentom rzetelnej
informacji o zmianach w opłatach, które powinni ponosić.
Z analizy wzorców umownych stosowanych przez SGH wynika również, że
uczelnia nie precyzuje warunków odpłatności za studia. Stosowane umowy
zobowiązują jedynie studentów do terminowego regulowania płatności,
jednak nie określają ich zakresu, wysokości ani terminów ich
uiszczania. Odsyłają w tym zakresie do tabeli opłat. Natomiast,
zgodnie z prawem, umowa studenta z uczelnią powinna określać warunki
odpłatności za studia.
Źródło: Sygnały Prawne z dnia 7 października 2009 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz